|
Leżymy w łóżku. Całuję każdy centymetr mojego ciała, szepta jak bardzo kocha i robi wszystko to co doprowadza mnie do drżenia. Delikatnie przygryza skórę i uśmiecha się przy tym w ten sposób, przez który wariuje. Wiesz co jest piękne? Jesteśmy wtedy tylko my, tylko my się liczymy i reszta świata nie istnieje. Roztrzęsionymi palcami ściągamy z siebie ubrania, nie odrywając jednak warg, jakby to miało nas zabić, jakby ta krótka chwila osobno, miała odciąć nas od respiratora. Fałdy pościeli, przyspieszone oddechy, ciało przy ciele i idealnie zsynchronizowane serca. Potem po prostu leżymy, a on wodzi opuszkami palców po linii mojego kręgosłupa, co chwila całując w czoło i mówiąc, że już zawsze tak będzie, że ja i on to wieczność. Bo widzisz, seks to nie tanie porno i napompowane cycki, seks to tak jakbyś chciał komuś powiedzieć "zostałem stworzony po to,żeby Cię kochać i Twoje serce jest u mnie bezpieczne."./esperer
|
|
|
z góry na dół, jak z jedenastego piętra, gdy znasz to uczucie pękniętego serca. / O.S.T.R.
|
|
|
opłatek smakował jakoś inaczej, osoby przy stole przepełnione było smutkiem i znowu kogoś zabrakło. Babciu, tęsknię. / aniusssia
|
|
|
najcięższą rzeczą jest oglądanie kogoś kogo kochasz , kochającego kogo innego.
|
|
|
stwierdzam miłość, bo chujowo.
|
|
|
Jest wspaniałym człowiekiem. Moim ulubionym ♥
|
|
|
chciałoby się żyć bez bluzgów, no ale kurwa..
|
|
|
Przeleciałabym Cię. Serią z kałacha.
|
|
|
mów mi już zawsze, że mnie kochasz i kochaj mnie już zawsze tak jak mówisz.
|
|
|
|
kocham Cię i to na prawdę nie jest pierwsze lepsze uczucie wyrwane gdzieś od niechcenia, czuję to już od jakiegoś dłuższego czasu, roku, może dwóch ewentualnie siedmiu, nieważne w każdym razie kocham Cię i to jest prawdziwe
|
|
|
Chcę zapamiętać Cię do końca życia, bo tylko wtedy będę mogła powiedzieć, że żyło się pięknie. [ yezoo ]
|
|
|
ta wigilia była inna niż wszystkie inne. taka obca, zimna, nieczuła. smutna, nudna, sztuczna. niektórzy wciąż nie potrafią zrozumieć, że zgoda to jedna z najważniejszych wartości. świat jest zły, coraz gorszy, a ludzie są jak szakale bez odrobiny skrupułów. brakuje mi waszego uśmiechu i odrobiny szaleństwa. kładę się na łóżku i uświadamiam sobie, że nie mam już nic. [ cariad ]
|
|
|
|