 |
Kochać to znaczy mieć tę wytrzymałość, która pozwala przechodzić przez te wszystkie stany, od cierpienia do radości, z tą samą intensywnością.
|
|
 |
Nigdy nie zostawiaj kobiety samej ze łzami w oczach...
|
|
 |
są ludzie, którzy swoim charakterem niszczą to, co zbudowali sercem.
|
|
 |
Wciąż miewam motyle w brzuchu,gdy Jego usta zetkną się z moimi.Gdy Jego dłonie wędrują po moim ciele wewnątrz trzęsę się cała..Z zewnątrz promienieje z szerokim uśmiechem.. Mijają dni, tygodnie, miesiące, a moje ciało wciąż tak samo reaguje na Jego dotyk.. Z każdym dniem kocham Go na nowo. Z każdym dniem tęsknie coraz bardziej i nie wyobrażam sobie życia bez niego... Mrrrr Kochanie.. Wpadłam na dobre.. || pozorna
|
|
 |
Chce wykrzyczeć światu,to jak bardzo Cię kocham.
|
|
 |
A Ty jak opisałbyś zapach ukochanej osoby?
|
|
 |
MODLITWA DZIECKA " KOCHANY BOŻE, W TYM ROKU PROSZĘ CIĘ, ABYŚ KONIECZNIE PRZYSŁAŁ SUKIENKI TYM WSZYSTKIM BIEDNYM PANIOM W KOMPUTERZE TATUSIA........AMEN "
|
|
 |
Moje odkrycie roku brzmi to nie z mojej winy się nie uczę. Cierpię na chroniczne lenistwo i za chiny ludowe nie mogę tego zwalczyc. Jeśli dojdzie do tego jeszcze słomiany zapał wychodzą takie oceny jakie wychodzą.
|
|
 |
dzień, kiedy pocałunki zaczynają bladnąć, a każde z przytuleń zamiast rozgrzewać krew, zwyczajnie ją mrozi.nie chcesz i nie potrzebujesz trzymać jego dłoni i z dnia na dzień godzisz się ze świadomością, że mógłby trzymać ją ktoś inny. zostają resztki fascynacji i szczypta przyzwyczajenia, ale to trzyma was przy sobie jak za pomocą nici dentystycznej. a miłość? miłość była mocniejsza od taśmy izolacyjnej.
|
|
 |
nadal piję herbatę, chodzę boso po deszczu, czytam książki i siedzę wieczorami na parapecie. tylko teraz żadna z tych czynności nie ma najmniejszego sensu, rozumiesz?
|
|
 |
absurdem jest nie przestawać płakać, budzić się rozżaloną, odpalać papierosa zanim zgasi się poprzedniego i nadal go chcieć.
|
|
 |
tęsknota nie jest wtedy, kiedy dzielą nas kilometry. prawdziwa tęsknota jest, wtedy kiedy siedzisz obok ukochanej osoby i wiesz, że nie możesz jej już złapać za rękę.
|
|
|
|