 |
|
nie było dnia, żebym za nim nie tęskniła, choć minęło już tyle czasu .
|
|
 |
|
i nie, nie oczekuję od niego, że zadzwoni i powie, jak bardzo mnie kocha, tęskni, pragnie . wiem, że tak już nie będzie, bo to spieprzyłam, ale chciałabym po prostu wiedzieć, co u niego . wiem, że to by mi wystarczyło, przynajmniej na jakiś czas .
|
|
 |
|
tyle nocy spędziłam siedząc na parapecie, z klejącymi się od zmęczenia oczami . czekałam na ciebie, mając nadzieję, która nie odchodziła ode mnie nawet na krok, że w końcu wrócisz .
|
|
 |
|
i wtedy mnie to cholernie dziwiło, czego nie mogę zrozumieć do teraz, że kiedy miałam zły humor i wyzywałam go od najgorszych, on mi wybaczał, nawet jeśli nie usłyszał słowa "przepraszam" . tłumaczył to tak "rozumiem cię, nie gniewam się" . był jedyną osobą, która reagowała na moje złe humory i fochy w taki sposób .
|
|
 |
|
Jak mam zaufać kolejny raz jak w koło ludzie tylko potrafią ranić.
|
|
 |
|
' Zaatakowała szyby ciemność,
chciało nam sie zapalić ale nie wyjść na zewnątrz .
Zimno , noc osiedle przykryła ledwo,
paliliśmy go przy oknie jakby znowu była ze mną .
Ta, obserwowałem metropolie
nie myślałem że mnie tak to ścierwo pojmie .
Niespokojnie zerkałem na Ciebie,
i chciałem wierzyć że z tego o czym myślisz część jest o mnie . '
|
|
 |
|
' Nie mogę ot tak mieć wyjebane .
To ryje banie , myśląc ciągle że żyje dla niej.. '
|
|
 |
|
' Charakter niespokojny , niepokorny, trudny.. Powiedziała "spróbujmy". Dostała nieprzespane noce , trzeźwe rozmowy , wyrwała z rąk 40%.. '
|
|
 |
|
' Wiesz, że nigdy nie odmówię ci pomocy jak spytasz , nawet gdybyś potrzebował mnie w nocy i był dla mnie obcy . Wybacz , boję się tylko o ciebie , bo widzę to wnętrze co jest słodsze niż Wedel . '
|
|
 |
|
' Nie umiem cię nie dotykać , nie przysięgnę Bogom . Nie wiem czy potrafiłbym się powstrzymać nawet gdybyś miała kogoś.. ' < 3
|
|
|
|