 |
mnie też wyparto się więcej niż trzy razy. ~ Pih
|
|
 |
Kochanie miała nas rozdzielić
starość, a nie twoje chlanie
Nie twoje chlanie, nie, nie, nie. / Ten Typ Mes
|
|
 |
Giń w moich myślach i giń kurwa
we śnie. / Ten Typ Mes
|
|
 |
Jadę do ciebie nocnym i coś po
pijaku klnę
Jakby przez pół miasta czując, że
coś jest źle
na maxa, leżysz zakrwawiona w
szkle
Gdzie twój tlen? gdzie puls?
Stoimy we trzech ja, twój brat i
Bóg. / Ten Typ Mes
|
|
 |
chyba nic szczególnego się nie dzieje, tylko nie wiem już czy naprawdę istniejesz.
|
|
 |
to nie brzmi jak tyskie i Jointy, to brzmi jak wszystkie dobre chwile w jedną złączyć
|
|
 |
A przecież nie chcę źle, przecież już wiem jak to boli, mimo tego i tak zawsze, muszę coś spierdolić.
|
|
 |
wiedziałaś, to już koniec, uczuć detoks. ~ Raca
|
|
 |
umiesz docenić po stracie. ? to nie sztuka. wspomnieniami serca nie oszukasz. ~ Olsen
|
|
 |
co to szczęście? powiedz mi gdzie go szukać. chyba byłem już wszędzie, gdzie jeszcze mam zapukać?
|
|
 |
położyła spać się, gdy łza obmyła twarz jej, kolejny raz zwątpiła w nas i w cały świat i w prawdę
|
|
 |
na sercu kamień, z ust cisza. i znów się nie znamy, i mijamy wśród pytań
|
|
|
|