 |
|
jesteś dla mnie jak legalny doping. /mezo
|
|
 |
|
taa. zajebiście się tak właśnie złożyło, że przed chwilą wróciłam ze szkoły . -,- / yezoo
|
|
 |
|
uwielbiam osoby, z którymi trzymam się na przerwach.
|
|
 |
|
nowa szkoła, nowi znajomi, ten sam on.
|
|
 |
|
nie żebym się przejmowała, ale w chuj go lubiłam. /?
|
|
 |
|
- mam zły dzień.! - to nie będę Ci przeszkadzał.. - teraz potrzebuję Cię najbardziej. /?
|
|
 |
|
wszystkiego czego nie masz. życzę ci.
|
|
 |
|
nie powiem głośno, jak bardzo cierpię.
|
|
 |
|
gdy dasz mi różę, powiem, że chcesz mnie przekupić. gdy pocałujesz, stwierdzę, że jesteś nachalny. gdy powiesz, że kochasz, wywnioskuję, iż zapewne kłamiesz. / yezoo
|
|
 |
|
złapał mnie za podbródek krzycząc mi w twarz, czy jestem z siebie zadowolona. przeniósł swoją rękę na moje nadgarstki z całej siły je ściskając. przysunął mnie do ściany, po czym uderzył w twarz dokopując mi po żebrach. i wyszedł. tak po prostu, jak gdyby nigdy nic. traktował mnie jak przedmiot, z dnia na dzień co raz mniej użyteczny. a Ja kochałam, na zabój. dając Mu całą siebie. / yezoo
|
|
|
|