| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | moge wyjść o 3 rano na podwórko, usiąść na mokrym od rosy krawężniku, dopalić ostatniego papierosa i dalej o Tobie myśleć.. nic wiecej mi nie zostało. / doyouthinkyouknowme |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zrobię co zechcę, ave / doyouthinkyouknowme |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - zdrowie normalnych facetów!
 - czyli na dziś koniec z piciem. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | A dziś, ktoś inny stara się o mnie, ktoś inny swoją obecnością wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Przykro mi, że tak się stało. Ale nic z tym nie zrobię, widocznie tak musiało być. Przeszłość zostawiłam za sobą, rozpoczęłam nowy rozdział w życiu, choć ten z Tobą był najwspanialszy, wiesz? Teraz jest zupełnie inaczej, szlajasz się gdzieś tam, robisz co chcesz z kim chcesz - zupełnie tak jak ja. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - była u mnie miłość.
 - płakała?
 - płakała, bo często rani...
 - krzyczała?
 - krzyczała, że nie zawsze jest piękna.
 - śmiała się?
 - śmiała, bo umie z siebie kpić.
 - żałowała czegoś?
 - żałowała, że ludzie nie zawsze traktują ją poważnie.
 - była zła?
 - złościła się, że czasem w nią wątpimy.
 - cieszyła się?
 - cieszyła się, że jej tak często szukamy.
 - co ci jeszcze powiedziała?
 - powiedziała, że nie jest dla mnie..' |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | chciałabym Cię edytować, poprawić i zapisać zmiany. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ważne żeby serce było bezpieczne. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | tam gdzie jest miłość, brakuje rozsądku.. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I nic już nie będzie tak jak kiedyś. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | gwałcę uśmiechem, demoralizuję spojrzeniem. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Powinnam zacząć wierzyć mądrzejszym,
a nie bezwarunkowo sobie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | -No i jaki to czas?
 -Teraźniejszy.
 -Teraźniejszy jaki?
-Teraźniejszy skomplikowany ! |  |  |  |