 |
Nie przyzwyczajaj mnie do czegoś jeśli wiesz, że to nie potrwa długo.
|
|
 |
Kląć, jeszcze głośniej i jeszcze częściej, albo odejść, nie mówiąc nic więcej.
|
|
 |
Dziś między wdechem, a wydechem. Między uderzeniem, a bólem.
|
|
 |
szydzisz ze mnie? no to chodź tu, weź ze sobą swoich chłopców, chyba że pękasz jak kondomy z kiosku.
|
|
 |
a gdy na Jego buzi pojawiał się uśmiech, skłonna byłam do wszystkiego, by tylko nie zszedł on z tej nieziemskiej twarzy.
|
|
 |
Radze sobie świetnie bez Ciebie fałszywy przyjacielu.
|
|
 |
Pozwól odejść tym, którzy nigdy nie będą przy Tobie szczęśliwi.
|
|
 |
Przystosuj się do życia wśród skurwysyństwa i ściemy.
|
|
 |
nie patrz na ludzi, bo to pieprzona widownia .
|
|
 |
szczęśliwe dzieciństwo ? pół na pół . mama wszystko by dla mnie dała , ojciec chuj . / onar . < 3
|
|
 |
plączę sobie życie jak mało kto , jestem najbardziej niezdecydowaną osobą na świecie i obrażam się praktycznie o wszystko . ale przecież wiedziałeś o tym wszystkim , pamiętasz ? mówiłeś , że to nic , nawet kochałeś w jakimś stopniu te wszystkie moje wady . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
inteligencja to cos czego kazdy potrzebuje, mało kto posiada a nikt nie wie ze mu brakuje
|
|
|
|