 |
Po prostu chcę, żeby było tak jak dawniej.
|
|
 |
Chciałabym to ratować, ale nie zawsze się da,
nie zawsze można, nie zawsze trzeba.
|
|
 |
Tak bardzo chciałabym móc zobaczyć jak znów się do mnie uśmiechasz.
|
|
 |
To co mija, co nas zabija, mocno boli wbrew naszej woli.
|
|
 |
Nie byli razem, choć często myśleli o sobie
|
|
 |
Chciałabym znów każdego dnia przyglądać się jego tęczówkom, bez opamiętania móc pochłaniać ich barwę i nadal mieć ten cholerny nie dosyt. Chciałabym znów jego źrenic, w których oprócz pustki znajdowałam się jeszcze ja. Tych warg, które tak idealnie układały się w uśmiech, które mówiły tak wiele. Dłoni, ściskających w sobie moje, nieco mniejsze. Klatki piersiowej, ogrzewającej ciało jednocześnie tuląc je do siebie z całej siły. I serca.. mieszczącego w sobie cały mój świat. Chciałabym znów jego. / Endoftime.
|
|
 |
* Tamten nie może jej kochać tak jak on, nie może jej wielbić w taki sposób, nie jest w stanie dostrzec jej wdzięcznych ruchów ani tych szczególnych znaczków na jej twarzy. Jakby to tylko jemu było dane widzieć prawdziwy kolor jej oczu i poznawać smak jej pocałunków.
|
|
 |
Powiedz czym jest miłość ? Podobno uskrzydla.. Czemu moje skrzydła usidla, czarnej rozpaczy samo dno ? --- Pokahontaz (Fo)
|
|
 |
Powietrze pachnie deszczem. Jeszcze nie przeszły Ci dreszcze. Stoimy wtuleni w siebie. Ty czule szepczesz, że kochasz mnie jakim jestem i że już tak będzie wiecznie. Słowa stają się zbyteczne i to jest najlepsze. -- Pokahontaz (Fo)
|
|
 |
Bo żyć godnie, to nie znaczy nie upadać, każdy robi błędy, ważne jak będziesz wstawać. Ja nadal czuję dumę wiesz dlaczego, doszedłem tutaj sam, nie dałeś mi niczego. -- Młody M
|
|
 |
Podobno nie można mieć wszystkiego, tego czego pragnie się najbardziej, ale mając Ciebie mam wrażenie, że jednak mam wszystko to, co chciałam mieć od zawsze. / Endoftime.
|
|
 |
Patrzyłam jak uchodzi życie z człowieka który był dla mnie wszystkim . Widziałam i czułam jego ból. Był tak cholernie silny , nawet w ostatnich chwilach nie pokazał jak bardzo cierpi , ale jego oczy.One mówiły wszystko . Pytasz jakie to uczucie ? To tak jakby ktoś wbijał Ci sztylet w serce , ale nie jeden , tysiące .Tysiące zimnych , ostrych noży które mają tylko jeden cel. Chcą Cie zniszczyć .A najgorsze jest to że nie możesz nic zrobić ,nie jesteś wstanie mu pomóc. On umarł na moich rękach.Nienawidzę za to Boga i nawet nie mów mi że mam przestać / naćpanaaa - archiwalne
|
|
|
|