 |
|
codziennie widzę cię, uwierz, trudno mi tak. /K
|
|
 |
nie chcę byś wiecznie stał mi nad głową, wiecznie całował czy dawał mi kwiaty. po prostu chcę byś mnie słuchał i zaczął rozumieć. // szeejk
|
|
 |
jego imię? jego imię było idealne, było święte. w tych 6 literach składał się cały mój świat, wszystko co miałam i co naprawdę kochałam. dziś nie ma to już znaczenia. // szeejk
|
|
 |
tęsknie. nie ważne, czy jesteś jeden kilometr ode mnie, czy tysiąc kilometrów ode mnie... i tak tęsknie. // od lukaszit
|
|
 |
-podobno w polsce szczęście jest przeliczane na złotówki? -oj tak. // szeejk
|
|
 |
ile będziesz jeszcze milczał? tydzień? dwa? góra miesiąc. nie wierzę, że nie kochasz mnie już i ot tak sobie wyrzuciłeś mnie ze swojego życia.. co to to nie. // szeejk
|
|
 |
dobry joint, piękny seks, hello kotku dziś bez spięć . ♥
|
|
 |
Niektórych moja szczerość jakoś kurewsko rani.
|
|
 |
|
poszła jak codzień na spacer.. chodziła co wieczór.. niczym się nie różniły.. zawsze wierzyła, że obróci sie, i zobaczy jego jak biegnie do niej.. że dostanie głupiego sms'a z zapytaniem ' Hej. Co u Ciebie ? '.. jednak dziś, poszła w całkiem inne miejsce - poszła na plac zabaw.. może chciała odzyskać dzieciństwo, szczęście.. może.. może po prostu chciała zapomnieć.. przykucnęła przy piaskownicy, palcem napisała jego imię.. odeszła jakby nigdy nic.. przyszła tam na drugi dzień zaraz koło jej napisu zobaczyła ' kocham Cię '.. wtedy zrozumiała, że nie jest jedyną.
|
|
|
|