 |
właśnie umarłam , dziękuję
|
|
 |
nie mam czasu się z kimś zadawać i udawać że mi nastrój poprawia
|
|
 |
''ja tu mam zajebisty problem, aktualnie o niczym innym nie mysle , 'bo jak inaczej byc moze, skoro na codzien mam ciebie w sercu i w glowie'''
|
|
 |
wstaje z kacem i czuje się fatalnie, ale chciałbym tylko żeby było normalnie
|
|
 |
bo tobie brak słow, których ja już nie mam
|
|
 |
"Kiedyś, jeszcze jako dziecko zapytałem ją jak jest w piekle. Matka odpowiedziała mi wtedy zadziwiająco pewnie, jakby już tam była, jakby to była autopsja, a nie wyobrażenie:
- Synku, w piekle na powitanie pokazują ci wszystkie twoje niewykorzystane szanse, pokazują, jak wyglądałoby twoje życie, gdybyś we właściwym czasie wybrał właściwe wyjście. A potem pokazują ci wszystkie te chwile szczęścia, które straciłeś (&)
- A potem? Mamusiu, co się dzieje potem, kiedy już to wszystko pokażą?
- Potem, synku, zostawiają cię samego z twoimi wyrzutami sumienia. Na całą wieczność. Nie ma już nikogo. Tylko ty i twoje wyrzuty sumienia" Wojciech Kuczok, Gnój, W.A.B. 2003, s.199
|
|
 |
"dlaczego, wcześniej czy później, miłość umiera? Najgorzej, jeśli szybciej wypala się w drugiej osobie. To naprawdę boli, kiedy ktoś przestaje cię kochać, a ty nadal kochasz jego" R.Korshunova
|
|
 |
"to boli, kiedy ktoś zabiera cząstkę ciebie, bezlitośnie rwie ją na strzępy, depcze i wyrzuca" R.Korshunova
|
|
 |
Nie znoszę tego uczucia , gdy wiem że coś czuje do Ciebie | dzyndzel
|
|
 |
Złączeni czymś w stylu chemii. / POKAHONTAZ
|
|
 |
|
tyle rzeczy, które nas łączą, tyle wspomnień, uśmiechów, myśli, snów, nagle zastępuje niepewność, płacz, ból, bezsilność, żal. tracimy sens. tracimy siebie. tracimy uczucie, co żyć nam nie pozwala.
|
|
 |
Słyszany gdzieś w podświadomości , przyciszony ton Twojego głosu , codziennie utula mnie do snu . | dzyndzel .
|
|
|
|