 |
każda kobieta musi przeżyć swoją prawdziwą miłość, niestety większość poznaję tę niespełnioną, odrzuconą bądź tą która odchodzi i wraca.
|
|
 |
- mamusiu, a czy Ty wierzysz w czary? - chciałabym , żeby istniały. wtedy wypowiedziałabym jedno zaklęcie - jakie? - takie, synku, które sprawiłoby, że wiecznie miałbyś 4 latka. - dlaczego? - dlatego abyś żył w przekonaniu, że świat jest tylko kolejną grą planszową, w którą można z przyjemnością zagrać z kolegami z podwórka.
|
|
 |
każdy czasem , siedząc w za dużym swetrze , kieliszkiem wina na parapecie i beznadziejnym filmem w telewizji zadaje sobie pytanie : gdzie się podziało moje życie?
|
|
 |
i codziennie rano gdy się obudzisz, twój dzień będzie piątkiem trzynastego.
|
|
 |
a ty malutka dziewczynko z marzeniami, spełniaj je, nawet gdybyś musiała przypłacić to chwilami cierpienia i niepowodzeń, bo nic ci nie da to, że znajdziesz czterolistną koniczynę czy zobaczysz spadającą gwiazdę, one tylko dają ci siłę do tego byś miała tą małą iskierkę nadziei na lepsze jutro.
|
|
 |
kiedyś marzyłam, że zostanę księżniczką i będę miała wykupiony patent na przystojnego księcia.
|
|
 |
pozostało nam waptrywanie się w niebo z pytającym wzrokiem, co spieprzyliśmy.
|
|
 |
to niby takie proste żyć samemu. wolność - żadnych zobowiązań. idealnie? nie. bo kiedy siedzę sama na huśtawkach wtulona w koc, myślę sobie, jak miło by było, gdybyś był tam razem ze mną. a ja mogłabym Ci opowiadać o moim życiu. Ty słuchałbyś mnie z ciekawością i tak poznawalibyśmy się co wieczór. śmialibyśmy się ze wspólnych przeżyć. dlatego siedząc tak i rozmyślając uśmiecham się. niestety, gdy umysł mi trzeźwieje, znowu czuję, że jestem sama.
|
|
 |
czasami leżę w trawie i wcale mnie nie widać mruknął osiołek i świat jest taaki ładny! a potem ktoś przychodzi i pyta: jak się dziś czujesz? ..i okazuje się , że okropnie.
|
|
 |
ja pytam, gdzie jest to wszystko, gdzie zniknęło, od tak.
|
|
 |
jeszcze bylo tyle czasu na podejmowanie decyzji, tyle czasu na nie przejmowanie się niczym.
|
|
 |
miliony spraw na głowie, tysiące pretensji i setki powodów przez , które mam zły humor.
|
|
|
|