 |
Nie ma już Nas, jesteś Ty i jestem ja, każde z nas oddycha osobno. Jestem gdzieś posród chaosu rzeczywistości, w której Ciebie brakuje. Siedzę tu sama, taka nieposkładana i taka niesamodzielna. Kreślę tych kilka słów, których Twoje oczy nigdy nie ujrzą. Kocham Cię, kocham każdą najmniejszą cząstkę Ciebie. Nie wyobrażam sobie samotnych dni, kiedy to nie czuję Twojego oddechu na mojej skórze. Nie wyobrażam sobie braku ciepła Twoich słów ani braku wspólnie pitej kawy. Najgorsza jest myśl, że Twoje usta już nie będą całowały moich, a inne, całkiem obce. Nie ma szczęśliwych zakończeń, nie żyjemy w bajce, pora się obudzić i spróbować zacząć żyć na nowo. Poskładać swoje serce w jedną całość, znaleźć w sobie siły i mieć nadzieję, że wrócisz nim zgaśnie słońce. Pora otrzeć łzy, pora by nie pytać czy wszystko w porządku.
|
|
 |
Nie ma teraz nikogo bardziej obcego od Ciebie, tylko dlatego, że nigdy wcześniej nikt nie był tak znajomy./esperer
|
|
 |
"Odległość traci na znaczeniu gdy przez Twoje ciało przechodzi fala ciepła na samą myśl, że ktoś czeka na Ciebie z tęsknotą w oczach, bo tylko Ty wypełniasz jego pustkę dnia. "
|
|
 |
Daj coś o bolesnej miłości proszę ! "Wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa.? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy.? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos.? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy.? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa.? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu.? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego.? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz.? nie wiesz.? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany.."
|
|
 |
Zabawne, że idziemy innymi drogami, ale tęsknota wciąż każę nam się odwracać z nadzieją, że jednak jedno postanowiło schować dumę do kieszeni i iść za drugim./esperer
|
|
 |
Wychylasz się nieco i spoglądasz w przód. Tak, to Twoja przyszłość. Uśmiechasz się i zaciskasz swoje palce nieco mocniej na Jego dłoni. - Jesteś, jesteś tam! - krzyczysz Mu do ucha z wyraźną ulgą na twarzy. Siedzicie we własnym pociągu, który wciąż gna na przód. Czasem występują sprzeczki i wtedy - zmieniacie wagony. Rozdzielacie się na moment, puszczacie swoje dłonie, ale mimo tego, że osobno: to tak naprawdę przez cały czas razem. Nie możecie dopuścić, aby wtedy, gdy ktoś rzuci przeszkody na drogę - doszło do rozpadu serc. Aby Wasze życie zmieniło drogi i rozjechało się w dwie różne strony świata. Rzeczywistość potrafi być brutalna, wypełniona tłumem ludzi, którzy lubią wciąż coś burzyć zamiast budować. Sęk w tym, aby walczyć o siebie nawzajem do upadłego - nawet, gdy rozleje się potok, raniących słów, powróci przeszłość, teraźniejszość wbije parę sztyletów w klatkę piersiową - walczcie o Waszą przyszłość. /happylove
|
|
 |
Uwielbiała stukot przyśpieszonego tętna, w momencie, kiedy krew zaczynała krążyć w żyłach szybciej. To ta chwila, kiedy ją dotykał.
|
|
 |
Jeśli nie masz wyboru pozostaje Ci przetrwać, jeśli masz przejebane, to zęby zaciśnij i nie płacz.
|
|
 |
Chyba przyszedł czas żeby zrozumieć, że już nigdy nie będę Cię mieć.
|
|
 |
Zawsze się rozjebie wszystko kiedy już zaczynam być szczęśliwa.
|
|
 |
Gdybyś teraz stanął przede mną, miałabym ogromny dylemat: dać Ci w ryj, czy pocałować?
|
|
|
|