głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niieidealnaa

Niecodziennie budzę się z takim uśmiechem... MW... Już wiem z kim pójdę uczcić moje urodziny! ..

zimoweslonce dodano: 14 października 2012

Niecodziennie budzę się z takim uśmiechem... MW... Już wiem z kim pójdę uczcić moje urodziny! ..

Gdy siedzę w domu  nie muszę znosić tego cierpienia  jakie czuję zawsze wtedy  kiedy On przechodząc korytarzem obok mnie nawet na mnie nie patrzy  natomiast innym razem mówi cześć  a kiedy stoi parę metrów za koleżanką  z którą rozmawiam wpatruje się tak głęboko w moje oczy  że gdy to dostrzegam zacinam się w połowie wyrazu i nie mogę sobie przypomnieć tego  co chciałam powiedzieć. Nie jest dla mnie zwykłym kolegą. Nie umiem go tak traktować. Za dobrze mi się z nim rozmawiało. I nie jest z tych  którzy zaczepiają na fejsie  i tych  których tam zaczepić można. Ale ja też z tych nie jestem. Jeśli nie zadziałam w realu  będę tego żałować do końca życia. Nie codziennie poznaje się tak wyjątkowych ludzi  którzy słuchają tak pozytywnie innej muzyki. Przeszkodą jest jego indywidualizm  ale nie ma rzeczy  z którymi bałabym się zmierzyć. Dla takich oczu warto poświęcić dużo... Ja jestem w stanie poświęcić nawet wszystko..

zimoweslonce dodano: 14 października 2012

Gdy siedzę w domu, nie muszę znosić tego cierpienia, jakie czuję zawsze wtedy, kiedy On przechodząc korytarzem obok mnie nawet na mnie nie patrzy, natomiast innym razem mówi cześć, a kiedy stoi parę metrów za koleżanką, z którą rozmawiam wpatruje się tak głęboko w moje oczy, że gdy to dostrzegam zacinam się w połowie wyrazu i nie mogę sobie przypomnieć tego, co chciałam powiedzieć. Nie jest dla mnie zwykłym kolegą. Nie umiem go tak traktować. Za dobrze mi się z nim rozmawiało. I nie jest z tych, którzy zaczepiają na fejsie, i tych, których tam zaczepić można. Ale ja też z tych nie jestem. Jeśli nie zadziałam w realu, będę tego żałować do końca życia. Nie codziennie poznaje się tak wyjątkowych ludzi, którzy słuchają tak pozytywnie innej muzyki. Przeszkodą jest jego indywidualizm, ale nie ma rzeczy, z którymi bałabym się zmierzyć. Dla takich oczu warto poświęcić dużo... Ja jestem w stanie poświęcić nawet wszystko..

sądzę  że coraz mniej. ale przemyślę to. teksty bezimienni dodał komentarz: sądzę, że coraz mniej. ale przemyślę to. do wpisu 13 października 2012
Natłok myśli. Przepraszam za dzisiejsze  nieskładne wpisy  słowa z których dodaję tu niewielką część  bo usuwam większość  bo nie mają sensu  bo nie potrafię tu niczego złożyć. Nie rozumiem tego świata  poważnie   a niedługo rzekomą zasadę szacunku do osób starszych dorzucę do stereotypów  mając ją w głębokim poważaniu.

definicjamiloscii dodano: 13 października 2012

Natłok myśli. Przepraszam za dzisiejsze, nieskładne wpisy, słowa z których dodaję tu niewielką część, bo usuwam większość, bo nie mają sensu, bo nie potrafię tu niczego złożyć. Nie rozumiem tego świata, poważnie - a niedługo rzekomą zasadę szacunku do osób starszych dorzucę do stereotypów, mając ją w głębokim poważaniu.

Jego pocałunki dodają pewności  że warto  na pohybel wszystkim   każdej z tych hien.

definicjamiloscii dodano: 13 października 2012

Jego pocałunki dodają pewności, że warto, na pohybel wszystkim - każdej z tych hien.

Zarzucasz mi bezmyślność  a ja proszę tylko   przemyśl czy na pewno kieruję się teraz wyłącznie instynktem  jak jakieś zwierzę  czy nie myślę  czy nie czuję inaczej przez to myślenie  czy nie hamuję się. Pomyśl. Zastanów się czy  gdybym naprawdę to powyżerało mi wszystkie komórki w mózgu  na pewno przemilczałabym to z racji dobrego wychowania  bo należy oddawać szacunek starszym i czy nie zrobiłabym Ci tu piekła.

definicjamiloscii dodano: 13 października 2012

Zarzucasz mi bezmyślność, a ja proszę tylko - przemyśl czy na pewno kieruję się teraz wyłącznie instynktem, jak jakieś zwierzę, czy nie myślę, czy nie czuję inaczej przez to myślenie, czy nie hamuję się. Pomyśl. Zastanów się czy, gdybym naprawdę to powyżerało mi wszystkie komórki w mózgu, na pewno przemilczałabym to z racji dobrego wychowania, bo należy oddawać szacunek starszym i czy nie zrobiłabym Ci tu piekła.

Ledwo co opanowuję śmiech. Patrzę na te przerażone spojrzenia  słucham boskich życiowych rad  tego jak to mi zaszkodzi  do czego doprowadzi. Próbuję ogarnąć jak cholerni pedagodzy z podobno zajebistym doświadczeniem i podejściem oceniają człowieka przez pryzmat przeszłości  nie dostrzegając tych lat przez które mogło zmienić się wszystko. Idą jakimiś chorymi ścieżkami  prowadzeni za rękę przez stereotypy. Kiwam głową  wlepiając na zawołanie na twarz najsłodszy uśmiech   lekarz kazał przytakiwać.

definicjamiloscii dodano: 13 października 2012

Ledwo co opanowuję śmiech. Patrzę na te przerażone spojrzenia, słucham boskich życiowych rad, tego jak to mi zaszkodzi, do czego doprowadzi. Próbuję ogarnąć jak cholerni pedagodzy z podobno zajebistym doświadczeniem i podejściem oceniają człowieka przez pryzmat przeszłości, nie dostrzegając tych lat przez które mogło zmienić się wszystko. Idą jakimiś chorymi ścieżkami, prowadzeni za rękę przez stereotypy. Kiwam głową, wlepiając na zawołanie na twarz najsłodszy uśmiech - lekarz kazał przytakiwać.

chyba nie mam dla kogo pisać  poza tym czuję  że się powoli wypalam. teksty bezimienni dodał komentarz: chyba nie mam dla kogo pisać, poza tym czuję, że się powoli wypalam. do wpisu 13 października 2012
Chyba czas się pożegnać z moblo.   zła bezimienni.

bezimienni dodano: 13 października 2012

Chyba czas się pożegnać z moblo. / zła bezimienni.

Wargi przy jego uchu  ciepło oddechu na szyi. I opowiadam Mu o całym swoim życiu.

definicjamiloscii dodano: 13 października 2012

Wargi przy jego uchu, ciepło oddechu na szyi. I opowiadam Mu o całym swoim życiu.

Jeśli ktoś  kto nigdy z komś nie rozmawia  nagle  niewiadomo z jakiego powodu sobie przypomina  że trzeba być dla tego kogoś miłym  to jest miły tylko dlatego  iż zdał sobie sprawę z tego  że właśnie ta osoba może do czegoś kiedyś mu się przydać. Ale to tylko chwilowy zamiar. Po sprawie będzie tak  jak dawniej..

zimoweslonce dodano: 12 października 2012

Jeśli ktoś, kto nigdy z komś nie rozmawia, nagle, niewiadomo z jakiego powodu sobie przypomina, że trzeba być dla tego kogoś miłym, to jest miły tylko dlatego, iż zdał sobie sprawę z tego, że właśnie ta osoba może do czegoś kiedyś mu się przydać. Ale to tylko chwilowy zamiar. Po sprawie będzie tak, jak dawniej..

Niepotrzebnie wychodzę z tego domu.Zakupy owszem fajna sprawa...ale dlaczego zawsze muszę spotkać jakieś nieodpowiednie osoby?Przykładowo:chłopak który od czasu stypy po pogrzebie bliskiej mi osoby patrzy w moje oczy tak głęboko przy każdym mijaniu się ze mną że nie wiem co sobie mam myśleć na jego temat..mam się domyślać że chodzi o litość?jak nie o litość to o co?I to jeszcze zobaczyłam go z samochodu siedział w innym pojeździe.Albo inna osoba której życie nie było równie kolorowe co moje.Osoba nieznajoma oczywiście..ale przeprowadziłam z nią tyle rozmów w mojej głowie że teraz gdy ją mijam czuję okropną pustkę.Jakbym straciła dawnego przyjaciela  z mojej winy. Ciężko żyć z takim czymś.Z uczuciami duszonymi w środku  zamykanymi w ciasnej klatce bez żadnego okna. Człowiek w takich warunkach długo by nie przeżył  a uczucia? Z dnia na dzień się powiekszają.Z każdym spotkaniem tej neznajomej osoby uderzają z co raz to większą siłą trafiając w sam środek serca...krwawiącego serca..

zimoweslonce dodano: 12 października 2012

Niepotrzebnie wychodzę z tego domu.Zakupy,owszem,fajna sprawa...ale dlaczego zawsze muszę spotkać jakieś nieodpowiednie osoby?Przykładowo:chłopak,który od czasu stypy po pogrzebie bliskiej mi osoby patrzy w moje oczy tak głęboko,przy każdym mijaniu się ze mną,że nie wiem co sobie mam myśleć na jego temat..mam się domyślać,że chodzi o litość?jak nie o litość to o co?I to jeszcze zobaczyłam go z samochodu,siedział w innym pojeździe.Albo inna osoba,której życie nie było równie kolorowe,co moje.Osoba nieznajoma,oczywiście..ale przeprowadziłam z nią tyle rozmów w mojej głowie,że teraz gdy ją mijam,czuję okropną pustkę.Jakbym straciła dawnego przyjaciela -z mojej winy. Ciężko żyć z takim czymś.Z uczuciami duszonymi w środku, zamykanymi w ciasnej klatce bez żadnego okna. Człowiek w takich warunkach długo by nie przeżył, a uczucia? Z dnia na dzień się powiekszają.Z każdym spotkaniem tej neznajomej osoby uderzają z co raz to większą siłą,trafiając w sam środek serca...krwawiącego serca..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć