 |
ciągle na ciebie umierałem, ale ten nawracający proces zmęczył mnie tak bardzo, że teraz na twój widok nie chce mi się już wzruszać. nawet ramionami.
|
|
 |
Pod koniec swojego życia, chciałabym się dowiedzieć ile razy udało mi się uniknąć śmierci.
|
|
 |
"I nigdy się nie poznamy, czas wymaże nasze rany, albo złapię za telefon, znów zalany w trupa. Wybełkotam coś, że kocham, i bez Ciebie, to bym upadł. Ty powiesz, że nie chcesz słuchać, bo już nie wiesz, jak mi ufać.."
|
|
 |
Pojawił się ktoś inny i spotkałam się z bólem odrzucenia. Właśnie wtedy poczułam się niechciana i niepotrzebna, za mało dobra i wystarczająca, by móc tak po prostu być. To zabolało i boli nadal. Dopiero po jakimś czasie znalazłam odpowiednie określenie tego: miłość nieodwzajemniona, taka, która rani jak cholera, taka, która zabiera wszystko. [ yezoo ]
|
|
 |
Może powinniśmy odpowiedzieć sobie sami, kiedy zaczęliśmy się dotykać spojrzeniami?
|
|
 |
ja potrzebuję kogoś, kto się dla mnie poświęci. kogoś, kto naprawdę będzie miał siłe i ochote, żeby wziąć mnie za pysk, nakarmić mnie, cicho, bez pasji, bezgłośnie. bezproblemowo, bez szumów i bez sprzężeń dla mnie żyć.
|
|
 |
Jeśli stracę Cię za życia, znajdę Cię po stronie drugiej.
|
|
 |
mówi się 'kocham' bo chce się odzewu. i 'śmierć' się odpowiada, choć inaczej trzeba.
|
|
 |
Baby, where are the plans we made for two?
|
|
 |
generalnie jest teraz spoko. zapomniałem dosyć sporo, zakochałem się na nowo.
|
|
 |
“Nie chcę nic od Ciebie. Chcę być po prostu tą osobą obok której siadasz w pokoju pełnym Twoich znajomych.”
|
|
 |
“Przyjaźń poznaje się po tym, że nic nie może jej zawieść, a prawdziwą miłość po tym, że nic nie może jej zniszczyć.”
|
|
|
|