 |
|
Choć nie mam go na co dzień, codziennie mam go w głowie.
|
|
 |
|
Usiadłam na balkonie by złapać w końcu oddech po galopującym roku szkolnym i wreszcie spokojnie zapalić. Psy zaszczekały, spojrzałam w lewo i wiesz co zobaczyłam? ciebie. Chciałam się uśmiechnąć jednak gdy mrugnęłam zniknąłeś. W tamtej chwili wszystko do mnie wróciło. To co nas łączyło. Wszystkie chwile spędzone na tym balkonie. Wszystkie wagsy. Dni w szkole. Ucieczki. Ukrywanie się u woźnego. Tamten lasek. Wycieczki rowerowe. Mogliśmy na siebie liczyć. Teraz został tylko ból w sercu i te kłócie. Serce mówi napisz do niego, a rozum " na co on ci potrzebny?"
|
|
 |
|
Pamiętam jak to się zaczęło, jak trwało i jak się skończyło.
|
|
 |
|
Nikogo nigdy nie męczy miłość. Męczy nas czekanie, słyszenie obietnic, przepraszanie i ranienie po raz kolejny.'
|
|
 |
|
Potrzebujesz światła tylko wtedy, kiedy robi się ciemno
Tęsknisz za słońcem tylko wtedy, kiedy zaczyna padać śnieg
Pojmujesz, że ją kochasz, kiedy pozwolisz jej odejść
Zauważasz, że byłeś szczęśliwy tylko wtedy, gdy ogarnia cię smutek,
Nienawidzisz drogi tylko wtedy, kiedy tęsknisz za domem
Pojmujesz, że ją kochasz, kiedy pozwolisz jej odejść
I pozwalasz jej odejść.'
|
|
 |
|
'Po co mieć wszystko,
skoro ma się kogoś
z kim ''nic'' jest równie interesujące? '
|
|
 |
|
'Całujesz moje łzy
i moje usta.
Drżysz, drżymy oboje,
przeszywa nas
rozkosz miłosnego cierpienia.'
|
|
 |
|
'Mówi że to był tylko flirt,
a ja naiwna kocham się w nim.'
|
|
 |
|
Można się kochać i pieprzyć.
Można też pieprzyć, że się kocha.'
|
|
 |
|
Lubię ten stan
Rozkoszne sam na sam
Cisza i ja
Cisza, ja i czas '
|
|
 |
|
'nim zajdzie słońce,
tęsknić za tobą będę znów
|
|
 |
|
Jeśli myślisz, że nie możesz nic zmienić, zmień myślenie.
|
|
|
|