 |
szczęście przylazło samo, wepchnęło się przez drzwi, siadło i tak siedzi.
|
|
 |
Usiadłam i objęłam głowę rękami. Marzyłam, żeby ja odkręcić, położyć na podłodze przed sobą i dać jej takiego kopa, żeby się odchrzaniła i poleciała, gdzie pieprz rośnie, i żebym jej nigdy nie mogła odnaleźć.
|
|
 |
Sprawiasz, że na mojej twarzy pojawia się uśmiech. To takie banalne. Banalny uśmiech, banalne słowa, banalne gesty, które dają niebanalną radość.
|
|
 |
Wiesz, czego nie znoszę? Jednej rzeczy tylko. Nadziei. Zawsze, kiedy jestem pewna, że coś się skończyło, że nie ma sensu, że spalone i pozamiatane, uspokajam się i spokojnie brnę do przodu. Wtedy ta kurwa przychodzi do mnie i z niewinnym uśmieszkiem mówi do mnie: "a może jednak...?" I rozpierdala mi wszystko na nowo.
|
|
 |
może nie dziś. nie jutro. ale pewnego dnia. i do końca swojego życia.
|
|
 |
80% polskiej młodzieży jest zadowolona ze swojego życia - reszta nie ćpa.
|
|
 |
i żyli długo i szczęśliwie, dopóki księżniczka z sąsiedniego zamku nie założyła ładniejszej sukienki.
|
|
 |
Królewna śnieżka w dwudziestym pierwszym wieku zamieniła jabłko na żubrówkę z sokiem jabłkowym. Rzekomy sen, w jaki po owym jabłku zapadła był tylko urwanym filmem, a książę? Pijackie omamy..
|
|
 |
- widziałaś szczęście ? - no widziałam , jak spierdalało .
|
|
 |
A ja to czasami się lubię w szafie zamknąć i udawać, że windą jadę. ;D
|
|
 |
ale ja widzę, że świat już prawie runął i co? i mam, kurwa, dobry humor . ;d
|
|
|
|