 |
widziałem pasję w oczach, widziałem obłęd w oczach i zanim zasnę widzę zawsze to w Twoich oczach, że mnie kochasz
|
|
 |
kiedy odejdzieszsz, pamiętaj o mnie,
Pamiętaj o nas i o tym, czym byliśmy.
Widziałem jak płaczesz, widziałem jak się śmiejesz.
Obserwowałem Cię śpiącą przez chwilę.
Mógłbym być ojcem Twojego dziecka.
Mógłbym spędzić z Tobą życie.
Znam Twoje lęki, Ty znasz moje.
Mieliśmy wątpliwości, ale teraz jest dobrze.
I kocham Cię, przysięgam, że to prawda.
Nie potrafię żyć bez Ciebie /goodbye my lover
|
|
 |
|
`jedyne co nas łączy, to plan lekcji, skarbie
|
|
 |
przyjaźń pomijam, miłość to chłam, przeliczana na ilość ran, ran, które zadam i ran, które mam
|
|
 |
niedawno bylismy dziećmi a świat był piękny, potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy
|
|
 |
to Polska, normalna akcja, po pierwsze hajs, po drugie libacja
|
|
 |
to obserwacje tego co było lub mogło być, moje wspomnienia lub tylko pogłos tych
|
|
 |
|
wystarczyło 1O minut w Jego obecności , by wywrócić świat do góry nogami . by przywołać wspomnienia ; każdą chwilę , każdy dźwięk i zapach tamtych dni . wystarczyło że Go zobaczyłam , a serce zaczęło jakoś mocniej bić . chyba zbyt mocno . / wszystko.albo.nic
|
|
 |
|
pachniesz szczęściem .
|
|
 |
Ty patrz mi w oczy i powiedz to o czym piszesz, gdy ja notorycznie przerywam w tym mieście ciszę
|
|
 |
bez tego zginę wstrzykuję to jak insulinę, zainfekowany tym chłonę dym, odpalam tą machinę
|
|
 |
to się nie kończy chociaż kiedyś zaczyna, do końca życia będziesz ten dzień przeklinać
|
|
|
|