głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nieszczesliwiezakochanaa

myląc brak słów z całkowitym zrozumieniem

ol.l dodano: 17 listopada 2012

myląc brak słów z całkowitym zrozumieniem

widzę w twojej twarzy że ktoś cię wcześniej mocno zranił

ol.l dodano: 17 listopada 2012

widzę w twojej twarzy że ktoś cię wcześniej mocno zranił

chyba chce lecz wybacz wiesz trochę się boję

ol.l dodano: 17 listopada 2012

chyba chce lecz wybacz wiesz trochę się boję

rzucasz krótki uśmiech

ol.l dodano: 17 listopada 2012

rzucasz krótki uśmiech

zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem

ol.l dodano: 17 listopada 2012

zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem

dokładnie :c teksty yousee dodał komentarz: dokładnie :c do wpisu 17 listopada 2012
http:  sercenigdyniezapomina.blogspot.com   17   18 ROZDZIAŁ  kilka słów wyjaśnień. Wpadajcie  czytajcie i komentujcie pod rozdziałami   bardzo proszę! To duuuużo daje.

definicjamiloscii dodano: 17 listopada 2012

http://sercenigdyniezapomina.blogspot.com - 17 & 18 ROZDZIAŁ, kilka słów wyjaśnień. Wpadajcie, czytajcie i komentujcie pod rozdziałami - bardzo proszę! To duuuużo daje.

Komentarze zablokowane Link
Niesamowite jest mieć osobę  której na śniadanie  przed dzień dobry  mówi się właśnie kocham Cię  której na śniadanie robi się kanapkę z własnym sercem. Patrzyłam na Twój uśmiech  który malował Twoją twarz na najpiękniejsze barwy i taki chaos panował w mojej głowie  a w klatce piersiowej serce szamotało się tak agresywnie  omal nie łamiąc żeber. Nierealne? Nie mów  że koloryzuję te fakty. Nie próbuj. Mówię Ci o tym  co czuję.

definicjamiloscii dodano: 17 listopada 2012

Niesamowite jest mieć osobę, której na śniadanie, przed dzień dobry, mówi się właśnie kocham Cię; której na śniadanie robi się kanapkę z własnym sercem. Patrzyłam na Twój uśmiech, który malował Twoją twarz na najpiękniejsze barwy i taki chaos panował w mojej głowie, a w klatce piersiowej serce szamotało się tak agresywnie, omal nie łamiąc żeber. Nierealne? Nie mów, że koloryzuję te fakty. Nie próbuj. Mówię Ci o tym, co czuję.

Mistrzowsko   o jedenastej dowiedzieć się o wygranej biletu na mecz  który odbędzie się za trochę ponad dwie godziny   nie mieć żadnego transportu. Także sobotę zaczynam od narzekania i listy życzeń: chcę być starsza i chcę prawko  najlepiej teraz  już  c

definicjamiloscii dodano: 17 listopada 2012

Mistrzowsko - o jedenastej dowiedzieć się o wygranej biletu na mecz, który odbędzie się za trochę ponad dwie godziny & nie mieć żadnego transportu. Także sobotę zaczynam od narzekania i listy życzeń: chcę być starsza i chcę prawko, najlepiej teraz, już ;c

Pieprzona masochistka. Nie ma to jak wieczorne zadawanie sobie psychicznego cierpienia.

yousee dodano: 17 listopada 2012

Pieprzona masochistka. Nie ma to jak wieczorne zadawanie sobie psychicznego cierpienia.

Koncentrujesz się na Jego przeszłości i tylko dlatego  że miał odwagę być sobą na forum  mówić to  co przyszło Mu na myśl  robić to na co miał ochotę  to On jest w takiej sytuacji jak teraz  nie Ty. I już nie wnikam  co siedzi Ci na sumieniu  nie opowiadaj o szeregu nocnych ekstaz i ilości promili we krwi  mam to gdzieś. Znasz Jego mankamenty   sama zdajesz się być bez wad. Weź się zastanów  bo może w ogóle nie istniejesz. W końcu pytasz  czy dobrze się czuję  w prostym kontekście   dlaczego On? Odpowiem  żebyś miała temat na kolejne dwa tygodnie w tej życiowej nudzie. Jak nikt i nigdy potrafi mnie słuchać  rozumieć i dawać przy tym masę wsparcia oraz ciepła. Czyżby znużony wzrok? Nieciekawe? Jego język tworzy cuda na mojej skórze i nigdy nie hamuję Jego dłoni wsuwających się pod moją koszulkę. Teraz przejrzyj listę osób online na fejsie i nie popłacz się jak nie będzie nikogo z kim mogłabyś się owymi informacjami podzielić.

definicjamiloscii dodano: 16 listopada 2012

Koncentrujesz się na Jego przeszłości i tylko dlatego, że miał odwagę być sobą na forum, mówić to, co przyszło Mu na myśl, robić to na co miał ochotę, to On jest w takiej sytuacji jak teraz, nie Ty. I już nie wnikam, co siedzi Ci na sumieniu, nie opowiadaj o szeregu nocnych ekstaz i ilości promili we krwi, mam to gdzieś. Znasz Jego mankamenty - sama zdajesz się być bez wad. Weź się zastanów, bo może w ogóle nie istniejesz. W końcu pytasz, czy dobrze się czuję, w prostym kontekście - dlaczego On? Odpowiem, żebyś miała temat na kolejne dwa tygodnie w tej życiowej nudzie. Jak nikt i nigdy potrafi mnie słuchać, rozumieć i dawać przy tym masę wsparcia oraz ciepła. Czyżby znużony wzrok? Nieciekawe? Jego język tworzy cuda na mojej skórze i nigdy nie hamuję Jego dłoni wsuwających się pod moją koszulkę. Teraz przejrzyj listę osób online na fejsie i nie popłacz się jak nie będzie nikogo z kim mogłabyś się owymi informacjami podzielić.

Idealnie skrojony  beżowy płaszcz opina moje ciało. Czekoladowe  muśnięte wiatrem loki podskakują w rytmie kroków. Pewna siebie podchodzę i silnym ruchem dłoni chwytam Cię za kurtkę. Zmieszanym spojrzeniem wpatrujesz się w moje zimne oczy. Delikatnie unoszę kąciki ust ku górze a po chwili namiętnie wpijam się w twe usta. Stoisz nieruchomo z szeroko otwartymi oczami  drażni mnie ta sytuacja  bo sama muszę przejąć inicjatywę. Po chwili przymykasz oczy i obejmujesz mnie w pasie. Nakręcam Cię co raz głębszymi pocałunkami. Lekko odchylam głowę. Jedno stanowcze spojrzenie i po chwili słychać charakterystyczny odgłos moich litów. Już wcześniej widziałam idącą za mną Twoją dziewczynę. Teraz jedynie jej podniesiony głos zmieszany z wściekłymi obelgami rozbrzmiewa w tym prowizorycznym centrum handlowym. A ja jak to zimna suka znów z satysfakcją w oczach odchodzę  bo wiem  że jednak dalej coś do mnie czujesz.

yousee dodano: 16 listopada 2012

Idealnie skrojony, beżowy płaszcz opina moje ciało. Czekoladowe, muśnięte wiatrem loki podskakują w rytmie kroków. Pewna siebie podchodzę i silnym ruchem dłoni chwytam Cię za kurtkę. Zmieszanym spojrzeniem wpatrujesz się w moje zimne oczy. Delikatnie unoszę kąciki ust ku górze,a po chwili namiętnie wpijam się w twe usta. Stoisz nieruchomo z szeroko otwartymi oczami, drażni mnie ta sytuacja, bo sama muszę przejąć inicjatywę. Po chwili przymykasz oczy i obejmujesz mnie w pasie. Nakręcam Cię co raz głębszymi pocałunkami. Lekko odchylam głowę. Jedno stanowcze spojrzenie i po chwili słychać charakterystyczny odgłos moich litów. Już wcześniej widziałam idącą za mną Twoją dziewczynę. Teraz jedynie jej podniesiony głos zmieszany z wściekłymi obelgami rozbrzmiewa w tym prowizorycznym centrum handlowym. A ja jak to zimna suka znów z satysfakcją w oczach odchodzę, bo wiem, że jednak dalej coś do mnie czujesz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć