 |
To Twoja wina, że wszystko tak pięknie się zjebało, ale wezmę ja na siebie, boże, przecież przyznałabym się do zamordowania sąsiada, bylebyś tylko ode mnie nie odchodził.
|
|
 |
tylko z Tobą chciałam tak po prostu dogonić marzenia.
|
|
 |
gdy jestem o coś zazdrosna, to wiem że naprawdę mi zależy.
|
|
 |
Chciałabym być Twoją ulubioną dziewczyną, chciałabym byś myślał, że jestem powodem, dla którego żyjesz tutaj, na tym świecie i chciałabym, aby mój uśmiech był Twoim ulubionym rodzajem uśmiechu, a sposób w jaki się ubieram, najbardziej Ci się podobał. Chciałabym, abyś mnie nie pojmował, a jednak wiedział doskonale, jaka jestem. Chciałabym, byś trzymał mnie za rękę, kiedy jestem zdenerwowana i zła i chciałabym, abyś zawsze pamiętał jak wyglądałam, kiedy pierwszy raz na Ciebie spojrzałam, ale przede wszystkim chciałabym, abyś mnie kochał, abyś mnie potrzebował i chcę, abyś beze mnie czuł się niekompletny i żeby beze mnie Twoje serce było złamane i abyś beze mnie spędził wszystkie noce bezsennie, abyś beze mnie nie mógł jeść i żeby myśl o mnie była ostatnią myślą przed Twoim snem.
|
|
 |
uwierz, że pomimo łez, jest mi wszystko jedno.
|
|
 |
Proszę zabij mnie, zabij mnie teraz, możesz mnie nawet potem zjeść.
|
|
 |
chcę tylko by czasem przyszedł i przytulił. zrobił gorące kakao i pocałował. nałożył na schłodzone ciało koc i złapał za rękę. wyszedł na spacer i obrzucił śniegiem. by podarował różę i przygryzł wargę. spojrzał w oczy i dotknął policzka. chcę by był.
|
|
 |
jest coś niesamowitego w byciu nie w humorze. wiesz, że jesteś wredna i źle ci z tym, ale nie możesz się opanować.
|
|
 |
miłość zbyt często bywa ślepa.
|
|
 |
|
Nawet ta najpiękniejsza miłość umiera, gdy nie ma jej, kto pielęgnować. // pannikt
|
|
 |
chciałabym, żebyś był tu teraz obok mnie, tylko dla mnie, żebym mogła się do Ciebie przytulić tak bez słowa i odpocząć po tym całym dniu, chociaż na chwilę. nie myśleć o jutrze, o tym co będzie za chwilę. tak bardzo bym chciała powiedzieć Ci tak wiele, że moje życie to Ty.
|
|
 |
obiecaj mi , że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy , ile razem przeżylśmy i ile jeszcze przejdziemy.
|
|
|
|