|
Ziomuś, tak to jest, ja już przywykłem.. Nie widzą zwycięstw - a wypomną, każdą pomyłkę..
|
|
|
Jak Ci się układa? mam nadzieję, że jest git i, że w przeciwieństwie do mnie kurwa jakoś w nocy śpisz.
|
|
|
Bo nie wiem co kochałem bardziej; świat czy ciebie? Lecz jestem pewien, że co nie byłoby prawdą, jedno i drugie zgniło już dawno.
|
|
|
Szukaj tego, co jest tak ważne, że życie bez tego zdaje się niewyraźne, znalazłeś? to trzymaj tego się mocno, bo chcący to zabrać nigdy nie spoczną.
|
|
|
Komunikuj się na migi z tymi co gadają bzdury, dla pewnych spraw nie warto tracić kultury.
|
|
|
Jeśli słowa są po to by tłumaczyły nasze czyny, to już wiem dlaczego potem tak głośno krzyczymy.
|
|
|
Zadaj sobie pytanie czy na tyle jesteś silny aby zmienić w sobie to, co często rani innych?
|
|
|
W środku wierci złe samopoczucie, jak strucie, znasz to uczucie - od tego chciałbyś uciec.
|
|
|
Nie da się świata zatrzymać, czasu cofnąć. Pozostaje płacz nad niesprawiedliwością. Co z ludzką godnością, pytam.
|
|
|
Mówisz, że nic już się nie zmieni mamo.. Ojciec pije jak pił, albo i więcej, Kiedyś awantury w zamkniętej łazience, Teraz na twoich oczach rozrywa jej serce, I to wszystko przez butelkę.
|
|
|
Pozwól się wykazać, i nie będzie mi wstyd. Przy Tobie mogę płakać i to nie wstawiany kit.
|
|
|
Wiesz, że nigdy nie odmówię ci pomocy jak spytasz, nawet gdybyś potrzebował mnie w nocy i był dla mnie obcy, wybacz. Boję się tylko o ciebie, bo widzę to wnętrze, co jest słodsze niż Wedel.
|
|
|
|