 |
a nie odszedłem, tak samo jak ona
mam cel i nadzieję, że resztę pokonam
chcesz prawdy na dłoniach? Ja prawdę mam w skroniach
|
|
 |
Woli air-maxy niż obcas medium
Jest obca, ma klasę,
|
|
 |
estem szczery do bólu, nie kłamie jak kretyn. Życie to wyścig szczurów, każdy biegnie do mety. Niestety tak jest, prywatnie mam dosyć, bo lepiej niż RAP płyty dziś schodzą pornosy. Wciąż kosy i bitwy, na lewo i prawo, pierdole ta reszta może tylko bić brawo. Poranek witam kawą, wieczorem bywa różnie. Gdy jest już troche później, słucham muzy za nim usnę. Tak się rozluźnię, bo za oknem Bagdad, a kiedy wstanę rano pewnie znowu coś nagram.
|
|
 |
I chodź by nie wiem co zostanę wciąż tu bo, jestem jak MEGAHIT na Polsacie, reszta to HUGO ej.
|
|
 |
Mam taką naturę, że pragnę iść dalej, właśnie po to Bóg dał mi pasję i talent.
Mam wiarę, ona daję power non stop, kiedy w studiu rozpierdalamy salę i strop.
Joł poznałem smak goryczy, ale teraz on ocieka bo chyba przyszedł czas zdobyczy.
W tej grze, każdy liczy swój sos, ja też, bo wyznaję zasadę jak możesz to bierz.
|
|
 |
ja idę pod prąd można zauważyć, bo tą kurwa
niezależność wypisaną mam na twarzy
|
|
 |
Miało być słodko, nie żyj złudzeniami złotko,
bo ludzie w Polsce to są pojebani mocno
|
|
 |
Są takie dni kiedy "Kurwa mać !" to jednak za mało .
|
|
 |
Najboleśniej cierpimy wtedy, gdy nie potrafimy podjąć żadnej decyzji.
|
|
 |
Brzydzę się ludźmi. || niecalkiemludzka
|
|
 |
- Zakochałem się w tobie. Najzwyczajniej w świecie, tak po prostu. Już ci kiedyś mówiłem - wyzwalałaś we mnie tak sprzeczne uczucia, że gubiłem się w tym wszystkim. To mnie tak złościło, gdyż, jest jeszcze jedna rzecz, której o mnie nie wiesz - muszę mieć wszystko pod kontrolą. Także uczucia. I zawsze tak było, dopóki ty się nie pojawiłaś. I jak już mówiłem, to, że nie mogłem kontrolować tego, co do ciebie czułem wprawiało mnie w tak ogromna złość. Dlatego tak się zachowywałem - w pewien sposób oszalałem przez ciebie. Oszalałem dla ciebie.
Spojrzała na niego rozszerzonymi tęczówkami, próbując wyłapać w jego twarzy oznakę kłamstwa, fałszu - jednak wszystko co mówił, było prawdziwe.
- Tak po prostu? - wychrypiała. - Tak po prostu mnie kochałeś?
- Tak po prostu - odpowiedział z uśmiechem, ponosząc rękę i gładząc ją po włosach.
|
|
|
|