 |
|
znasz to? wciskasz w uszy słuchawki. klikasz 'play'. pogłaśniasz na Maksa i słyszysz już tylko tą muzykę. tą, która kochasz, która jest częścią ciebie. nie liczą się problemy w szkole, miłości, ani to, że ktoś właśnie cię woła. ważne są tylko te nuty płynące z cieniutkich kabelków prosto do serca.
|
|
 |
|
Wyobraźcie sobie labirynt. Macie go przejść. A macie mape, wiec myślicie, że przyjdzie Wam to z łatwością. Brniecie w głąb tego a gdy myslicie, ze za zakrętem jest meta, okazuje się, że macie nie właściwą mapę. Że ktoś się fatalnie pomylił. I ogrania was uczucie, ze umrzecie w tym labiryncie.
|
|
 |
|
po prostu uciec . pozostawiając za sobą każdy nawet z najmniejszych problemów . zapomnieć o każdej źle podjętej decyzji . nie żałować i żyć , czerpiąc jak najwięcej z szansy , którą dostaliśmy od samego stwórcy . szansy , która już nigdy się nie powtórzy .
|
|
 |
|
są dni , że potrafię pomóc ci w każdej sytuacji - ale są też takie w których sama się gubię .
są dni , gdy piję tylko piwo , dla chillout'u - ale są też takie gdy pochłaniam kosmiczne ilości wódki , tylko po to by zajebać się na smutno .
są dni , gdy zarażam wszystkich mega optymizmem - a są takie gdy siedzę cicho słuchając smutnych kawałków .
są dni , gdy jestem skłonna do tego by drżeć się na pół miasta , a są dni gdy idę ze spuszczoną głową by nie zwracać na siebie uwagi .
są dni gdy jestem cholernie miła - ale są też takie gdy jednym słowem potrafię Ci dopierdolić tak , że nie odezwiesz się do mnie przez resztę dnia .
tak , są dni lepsze i te gorsze - to naturalne..
|
|
 |
|
była 4 nad ranem, kiedy dowiedziałam się, że mnie zostawił. nie potrafię opisać słowami, co działo się wtedy z moim sercem. czułam, jak pęka kawałek po kawałku. moje tęczówki błyszczały się od wypływających łez, a ciało całe drżało. nie mogłam usiedzieć w swoim pokoju, za często tam bywał. dlatego ubrałam buty i pobiegłam do domu obok. zaczęłam walić w drzwi z całych sił, aż w końcu ktoś je otworzył. potrzebowałam wsparcia, schronienia i otuchy. musiałam wyrzucić z siebie to, co zadręczało mój umysł. musiałam przybiec do przyjaciółki, gdyż była jedyną osobą, która mogłaby mnie zrozumieć. kocham ją, bo mimo, iż w ten dzień miała ważny egzamin, otworzyła przede mną drzwi i wysłuchiwała moich denerwujących jęków. i chociaż straciłam mężczyznę, którego kochałam nad życie, mam ją - przyjaciółkę, która już zawsze będzie częścią mojego zjebanego życia.
|
|
 |
|
stań się przez chwile mną, a obiecuję, że się pogubisz.
|
|
 |
|
Czy moje serce źle wybrało czy pokochało kogoś kogo pokochać nie miało?
|
|
 |
|
Bądź. Nie na chwilę, nie na co dzień. Bądź na zawsze.
|
|
 |
|
"Wiem ,że przeszkody ,o które się potykamy ,mają za zadanie wzmocnić nasz związek .Aby był jeszcze prawdziwszy ,szczerszy ...Żebyśmy doceniali te drobiazgi .Obiecaj mi ,że nieważne co nas spotka ,i tak będziemy potrafili to pokonać ."/Agata
|
|
 |
|
zaprogramowana na Ciebie ! ;*
|
|
 |
|
Serce: Mówisz tak, bo nienawidzisz miłości rozumie. Wiem, że tak jest. Nawet Cię rozumiem wiesz? Bo gdy ona przychodzi, wyłączają Cię. Oboje Cię wyłączają. Przenoszą Cię do piwnicy jak narty po zimie, która minęła. Masz tam przeczekać do następnego sezonu. Nie potrzebują Cię teraz. Przeszkadzasz im. Ty jesteś przecież rozum, więc łatwo Ci coś zrozumieć. Po co im Ty? Oni nie mają czasu na Ciebie. Myślą o sobie bez przerwy. Zachwycają się wszystkim w sobie. Nawet swoimi wadami. Rozum dla nich to obawa przed odmową, to drażniące pytanie dlaczego akurat on lub ona. Oni nie chcą takich pytań i dlatego Cię wyłączają. Pogódź się z tym..
|
|
 |
|
Funny girl with the broken smile.../ Zabawna dziewczyna ze złamanym uśmiechem ...
|
|
|
|