 |
|
`Tak, olej mnie, co tam. Poradzę sobie, ale pamiętaj że później ja odwdzięczę się ty samym. I wtedy będziesz miał okazję poczuć się jak ja w tej chwili.` //fuckkkk
|
|
 |
|
`Faceci są dziwni. zaczynają się starać, kiedy mi jest już wszystko jedno.` //fuckkkk
|
|
 |
|
` To, że nie jesteś 'mój' nie znaczy, że mi na tobie nie zależy.` //fuckkkk
|
|
 |
|
`Możemy się nie widzieć miesiącami, możemy o sobie "zapomnieć" na chwilę lub dwie, możemy mieć kogoś w międzyczasie. Ale proszę powiedz mi, jak to jest, że za każdym razem, kiedy znajdziemy się w pobliżu siebie jakaś niewidoczna siła pcha nas ku sobie?` // fuckkkk
|
|
 |
|
chciałam tylko prawdy. tych kilku słów, które wytłumaczyłyby Jego odejście. pragnęłam głębokiego spojrzenia w oczy, które powiedziałyby mi wszystko. wierzyłam, że jest jakiś konkretny powód pozostawienia mnie samej. liczyłam na Jego szczerość i odwagę. tymczasem okazało się, że tak naprawdę brakowało Mu wolności. zaliczania przypadkowych panienek, pojawiania się na weekendowych imprezach, ćpania i picia. a pomiędzy tym wszystkim tak naprawdę nigdy nie było miejsca dla mnie. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Splótł swoje palce z jej drobnymi dłońmi,delikatnie pochylił się nad jej twarzą.Był tak blisko że jego przyspieszony oddech odczuwała na swoich wargach.Doszczętnie wpatrywał się w jej oczy a ona swobodnie topiła się w jego cudownych tęczówkach.Kocham Cię-szepnęła,całując go namiętnie.Kąciki ust mimo wolnie uniosły się ku górze.Wstał z łóżka poprawił pogniecioną koszulę,podgryzł dolną wargę i chwycił swoją wybrankę za rękę.Usiadła na rąbku materaca.'Jesteś kobietą z którą chcę kroczyc przez życie,z którą chcę się zestarzec ,z którą chce jesc śniadania,obiady,kolacje,przy której chce sie budzic każdego ranka.Jesteś gotowa przyjąc to wyzwanie?'-zapytał klękając przed nią i całując w dłoń.'Jestem'-odparła ze łzami w oczach.
|
|
 |
|
przyjaźń to przyjaźń. nie powinna mieć definicji
|
|
 |
|
`każdy może Cię uszczęśliwić, wykonując coś specjalnego. ale tylko ktoś wyjątkowy może uczynić Cię szczęśliwą, nie robiąc nic.
|
|
 |
|
`Bo w życiu najważniejsza jest zgoda i przyjaźń . Bez niej, nie da się żyć .
|
|
 |
|
`Bo przyjaźń to nie transakcja na miesiąc, dwa, albo póki jest pięknie. Przyjaźń to miliony prześmianych godzin, a tysiące przepłakanych. Kilkanaście kłótni, kilkadziesiąt czułych gestów i jedno uczucie: szczęście.
|
|
 |
|
`dopiero , gdy skona ostatni motyl w brzuchu i żadna łza nie narodzi się w oczach .. dopiero wtedy będę miała pewność , że przestałam Cię kochać
|
|
|
|