 |
Nie lubię wspominać, nie lubię tęsknić, nie lubię myśleć o tym, co było i porównywać tego z tym, co jest, a mimo wszystko robię to bardzo często, a wręcz powiedziałabym, że systematycznie.
|
|
 |
potrzebuję zmian. najlepiej dużych, spektakularnych i z fajerwerkami.
|
|
 |
nie potrafię zaufać kilkakrotnie. skoro raz nam się nie udało, to nie uda następny. najwidoczniej tak miało być, takie było nasze przeznaczenie. ale mimo wszystko, chciałam ci podziękować i napisać, jak wiele mi dałeś. dni, które spędzałam z tobą były czymś niesamowitym. kłótnie, przez które przechodziliśmy, wiele mnie nauczyły. fakt, że nie jesteśmy razem, wzbudza we mnie wiele emocji. dziękuję, że byłeś
|
|
 |
tak, wiem, że dzień matki był wczoraj, ale dzisiaj chciałam napisać ci życzenia. to nic, że tego nie przeczytasz, baa, nie wiesz nawet, że taka strona, jak 'moblo' istnieje, ale mam nadzieję, że jesteś świadoma tego, jak bardzo cię kocham i jak wiele zawdzięczam. wiem, że nieraz jestem nie do zniesienia, ale na tym polega życie. przecież nie wszystko zawsze będzie kolorowe. dziękuję mamo za wsparcie, które mi dajesz, troskę i serce, które mnie kocha. kocham cię
|
|
 |
Jeśli czujesz się czasem mały, smutny, bezużyteczny i w depresji, to pomyśl o tym, że kiedyś byłeś najszybszym i najbardziej farciarskim plemnikiem w grupie!
|
|
 |
- Czemu jesteś smutna.? - zapytał mnie kumpel - Ja.? skąd Ci to przyszło do głowy.? Nie jestem smutna - uśmiechnęłam się by pokazać mu, że się myli.. Jednocześnie obwiniałam się za to, że przez chwile zapomniałam o uśmiechu.. jak mogłam.. przecież nie chce nikomu zawracać głowy ... - Na pewno.? - Tak. Na pewno - Dalej wymuszałam uśmiech.. - To dobrze .. - odparł - bo wiesz u mnie znowu jest kiepsko i potrzebuje Cie żebyś pomogła mi rozwiązać ten problem ... - po chwili milczenia dodał jeszcze tylko - Nawet nie wiesz ile bym dał, żeby zamienić się z Toba życiem - wstał i odszedł a ja odparłam szeptem - Hmm... Tak mało o mnie wiesz.
|
|
 |
Znalazłam swój pamiętnik z przed czterech lat. Czytając go, prawie się popłakałam. Tak bardzo bym chciała wrócić do tych czasów, gdzie największym problemem było to, że dostałam uwage za rozmawianie na lekcji i nie wiedziałam jak powiedzieć o tym mamie.
|
|
 |
I nie potrafię. Po prostu nie potrafię tego ogarnąć… Mówisz jedno, a tak naprawdę jest zupełnie inaczej.
|
|
 |
Pamiętam ostatnie zdanie przyjaciela na koniec ważnej rozmowy : ' on nie jest dla ciebie . ' na początek nie wierzyłam w te słowa , ale patrząc na siebie każdego dnia, stwierdzam ,że przyjaciele jednak zawsze mają rację
|
|
 |
Wielu rzeczy wolałabym nie pamiętać, jednak żadnej z nich nie chcę się wyrzekać.
|
|
 |
|
odizolowałam się od świata. nie chodzę do szkoły, nie wychodzę ze swojego pokoju, nie mówiąc już o wyjściu na dwór, nie jem, nie pije. wewnętrznie już mnie nie ma . / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
raniłeś mnie, okłamywałeś, zostawiałeś w najtrudniejszych momentach, nie dawałeś wsparcia, gardziłeś mną, a nawet odważyłeś wyzwać mnie od 'bezuczuciowych suk', więc niech ktoś mi kurwa powie, za co ja go kocham ! / mojekuurwazycie
|
|
|
|