 |
dobrze,gdy serce jest naiwne,a rozum nie .
|
|
 |
-czemu nam zawsze zależy najbardziej na tych którzy nas krzywdzą ? -bo mimo, że nas skrzywdzili dali nam wcześniej poczucie szczęścia... - kurwa,zbyt dobrze powiedziane
|
|
 |
nic nie odciska się w pamięci mocniej niż to,co chciałoby się zapomnieć :)
|
|
 |
Chcę krzyczeć, pragnę wręcz tego, ale coś mnie blokuje przed wydaniem z siebie jakiegokolwiek dźwięku. Boję się, boję się, że to zostanie odwrócone przeciwko mnie, że hałas, który zrobię na nowo zostanie zamieniony w chwilę rozpaczy bądź jakiegoś głupiego humoru. A przecież tak nie jest. To nie jest kolejny mój wybryk, kiedy siedzę w czterech, pustych ścianach i płaczę. To nie jest kolejny dzień, kiedy mówię, że mam tylko jeden z gorszych dni, kiedy moje samopoczucie schodzi poniżej normy. Nie, to nie są już te dni. To coś innego, coś czego nikt nie dostrzega. To coś z czym nikt nie jest w stanie się zmierzyć, bo ludzie tego nie widzą. Nie dostrzegają zła, które się wokół dzieje. Albo udają, że nic się nie dzieje, bo nie chcą sobie stwarzać problemów i po raz kolejny zawracać czymś głowy. Ale nie mają pojęcia, jak brak ich obecności powoduje coraz to silniejszą klęskę. Nie widzą wyczerpania, które prowadzi do samego dna. Miejsca, gdzie ponownie wszystko się zmiesza i wybuchnie...
|
|
 |
Emocjonalny rozpad wewnętrzny, który tak wiele niszczy w mojej podświadomości. Nie umiem sobie z tym poradzić. Czuję się odepchnięta, rzucona zupełnie na bok, gdzie nie mam już dostępu do ludzi i możliwości zaufania im. W sercu skrył się tak silny ból, którego nie jestem w stanie odepchnąć, który sprawia tyle przykrości. Przez to mam wrażenie, że mój świat na nowo traci kontrolę, że ja sama ją tracę widząc to co się wokół mnie dzieje. Ale nie walczę, nie pokazuję tego, że kolejny raz dostaję od życia lekcję. Nie chcę, nie mam chęci tego robić. Walczyłam już tyle i na co to wszystko było? Przecież i tak nic na dłużej się nie ułoży, nie zyskam tego co chcę. A przeżyć kolejne rozczarowanie i czuć w duszy żar smutku i rozpaczy? Nie jest to dla mnie. Nie pragnę już czuć tego wszystkiego. Odsunę się, jak zawsze. Odsunę się o bok i ukryje wszystko tak, aby nikt nie wiedział, że moja dusza i serce właśnie cierpią i płaczą.
|
|
 |
Gdzie jesteś i dlaczego nie tutaj?
|
|
 |
Tylko na mnie patrzysz. Tylko się uśmiechasz. Tylko mówisz parę nic nie znaczących słów. Nawet nie spodziewasz się co dzieje się z tego powodu w mojej chorej głowie.
|
|
 |
jest tysiąc cytatów o przyjaźni, ale tak naprawdę żaden nie odda tego co chcielibyśmy przekazać naszemu przyjacielowi. przyjaźń nie da się wyrazić słowami, bo nie ma tak pięknych słów, którymi można byłoby podziękować :)
|
|
 |
chciałabym z tobą porozmawiać chociaż zupełnie nie umiem sobie wyobrazić , co mielibyśmy sobie do powiedzenia
|
|
 |
jest tylko jedna zasada: nie krępować się i robić to, na co ma się ochotę. każdy ma prawo do własnego szczęścia .
|
|
 |
przeprowadzam się na chmurę coś na kształt tej którą wydmuchujesz i dobrze się z tym czuję dziś
|
|
 |
nie czuję nic i nie wiem co robię, a serce bije 3 razy szybciej niż w normie
|
|
|
|