głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niepokolorowanemysli

  niepowtarzalnie genialnie.

mada_xd dodano: 20 września 2011

, niepowtarzalnie genialnie.

a gdybyś miał żyć tylko dla mnie? żyłbyś?

hated dodano: 20 września 2011

a gdybyś miał żyć tylko dla mnie? żyłbyś?

Nie moja wina że od zawsze jestem taka  która nie przepada rozmawiać o tym co ją rozpierdala w sercu.

hated dodano: 20 września 2011

Nie moja wina że od zawsze jestem taka, która nie przepada rozmawiać o tym co ją rozpierdala w sercu.

o curva. szymka opis  x teksty zozolandia dodał komentarz: o curva. szymka opis ;x do wpisu 20 września 2011
zlustrował mnie dokładnie.   niewyprostowane włosy? szeroka bluza? co to ma być?   syknął łapiąc mnie z wolna za nadgarstek.   może się zmieniłam?   wybuchnęłam strząsając Jego rękę i sięgając do kieszeni po fajkę  po czym podpaliłam Ją szybko łapiąc bucha. znów się przybliżył drażniąc moją twarz swoim oddechem. kciukiem podniósł moją brodę zmuszając do spojrzenia na Niego.   co robisz...   wykrztusiłam uświadamiając sobie  że wypuściłam szluga  a On mimowolnie go przydeptał.   patrzę na Ciebie. patrzę w oczy  które znów mi wszystko mówią. w środku się nie zmieniłaś  wciąż masz to serce  które zraniłem...   zrobiłam krok w tył chcąc znaleźć się  jak najdalej od Niego  jednocześnie pragnąc  aby znów mnie pocałował  jak dawniej  i ze zmieszaną miną stwierdził  że bez nikotyny  której w sumie nie znosiłam  smakowałam lepiej.

definicjamiloscii dodano: 20 września 2011

zlustrował mnie dokładnie. - niewyprostowane włosy? szeroka bluza? co to ma być? - syknął łapiąc mnie z wolna za nadgarstek. - może się zmieniłam? - wybuchnęłam strząsając Jego rękę i sięgając do kieszeni po fajkę, po czym podpaliłam Ją szybko łapiąc bucha. znów się przybliżył drażniąc moją twarz swoim oddechem. kciukiem podniósł moją brodę zmuszając do spojrzenia na Niego. - co robisz... - wykrztusiłam uświadamiając sobie, że wypuściłam szluga, a On mimowolnie go przydeptał. - patrzę na Ciebie. patrzę w oczy, które znów mi wszystko mówią. w środku się nie zmieniłaś, wciąż masz to serce, które zraniłem... - zrobiłam krok w tył chcąc znaleźć się, jak najdalej od Niego, jednocześnie pragnąc, aby znów mnie pocałował, jak dawniej, i ze zmieszaną miną stwierdził, że bez nikotyny, której w sumie nie znosiłam, smakowałam lepiej.

4 000 OBSERWUJĄCYCH   DZIĘKUJĘ ♥

definicjamiloscii dodano: 20 września 2011

4 000 OBSERWUJĄCYCH - DZIĘKUJĘ ♥

jak się czułam  czy co pamiętam z tamtego wieczoru? niewiele. zagryzałam wargi hamując płacz  szumiało mi w głowie  chłodny wiatr rozwiewał włosy tworząc dreszcze na karku. i patrzyłam jak odchodzi  jak porusza się materiał Jego bluzy  gdy wciskał dłoń w kieszeń  po czym szybkim ruchem wyciągnął zapaliczkę i fajkę. chmara dymu otaczająca Jego osobę  i uczucie  że trzymam między palcami cały swój świat   między palcami  które właśnie zaciskam  gniotąc wszystko  co dotychczas było ważne  co kochałam.

definicjamiloscii dodano: 20 września 2011

jak się czułam, czy co pamiętam z tamtego wieczoru? niewiele. zagryzałam wargi hamując płacz, szumiało mi w głowie, chłodny wiatr rozwiewał włosy tworząc dreszcze na karku. i patrzyłam jak odchodzi, jak porusza się materiał Jego bluzy, gdy wciskał dłoń w kieszeń, po czym szybkim ruchem wyciągnął zapaliczkę i fajkę. chmara dymu otaczająca Jego osobę, i uczucie, że trzymam między palcami cały swój świat - między palcami, które właśnie zaciskam, gniotąc wszystko, co dotychczas było ważne, co kochałam.

Stanęłam naprzeciwko Jego usmiechniętej twarzy po czym wolnym krokiem zbliżyłam się do Niego tak że dzieliło nas już tylko kilka centymetrów.Wpatrywałam się w Jego niebieskie tęczówki dłuższą chwilę gdy nagle opuszkami palców przejechał po moich wargach.Poczułam się jak ksieżniczka której włąsnie spełnia się najpiękniejszy sen.Objęłam rękoma Jego szyję wwąchując sie w zapach Jego ciała.Pocałowałam Go tak że po chwili oboje nie mogliśmy złapać tchu.Kochałam Go pragnęłam w dzień z nim rozmawiać a w nocy się kochać.Pragnęłam być przy nim.Czuć Jego obecność i zapach swieżo zaparzonej porannej kawy.Słuszeć w mieszkaniu tupot małych kroczków i słyszeć codziennie: Miłego dnia kochanie  z jego ust gdy już spóźniny biegiem wychodzi do pracy.Na tym moje marzenia o szczęśliwej księżniczce się skończyły.Książę znalazł sobie księżniczkę z innej bajki porzucając stara do kąta..Mi jedynie pozostawił ból i płacz po nocach..I strach ze kolejny książe zrobi to samo..    pozorna

pozorna dodano: 19 września 2011

Stanęłam naprzeciwko Jego usmiechniętej twarzy po czym wolnym krokiem zbliżyłam się do Niego tak,że dzieliło nas już tylko kilka centymetrów.Wpatrywałam się w Jego niebieskie tęczówki dłuższą chwilę,gdy nagle opuszkami palców przejechał po moich wargach.Poczułam się jak ksieżniczka,której włąsnie spełnia się najpiękniejszy sen.Objęłam rękoma Jego szyję wwąchując sie w zapach Jego ciała.Pocałowałam Go tak,że po chwili oboje nie mogliśmy złapać tchu.Kochałam Go,pragnęłam w dzień z nim rozmawiać,a w nocy się kochać.Pragnęłam być przy nim.Czuć Jego obecność i zapach swieżo zaparzonej porannej kawy.Słuszeć w mieszkaniu tupot małych kroczków i słyszeć codziennie:"Miłego dnia kochanie" z jego ust,gdy już spóźniny biegiem wychodzi do pracy.Na tym moje marzenia o szczęśliwej księżniczce się skończyły.Książę znalazł sobie księżniczkę z innej bajki porzucając stara do kąta..Mi jedynie pozostawił ból i płacz po nocach..I strach,ze kolejny książe zrobi to samo.. || pozorna

nie chcę go znać. ale mógłby się odezwać.

zozolandia dodano: 19 września 2011

nie chcę go znać. ale mógłby się odezwać.

za 3 dni mi też się skończy     3 teksty zozolandia dodał komentarz: za 3 dni mi też się skończy < / 3 do wpisu 19 września 2011
przestałeś być najważniejszy

zozolandia dodano: 19 września 2011

przestałeś być najważniejszy

  W meczu półfinałowym napięcie było straszne. Próbowałem jakoś rozluźnić chłopaków  ale nie dawało rady. Podszedłem do Krzyśka Ignaczaka i chciałem  żeby trochę się uśmiechnął  ale nic nie skutkowało. W końcu poprosiłem Michała Kubiaka  by coś zagadał  a on podszedł do niego i zapytał: gdzie jedziesz na wakacje?  Piotr Gruszka.

definicjamiloscii dodano: 19 września 2011

- W meczu półfinałowym napięcie było straszne. Próbowałem jakoś rozluźnić chłopaków, ale nie dawało rady. Podszedłem do Krzyśka Ignaczaka i chciałem, żeby trochę się uśmiechnął, ale nic nie skutkowało. W końcu poprosiłem Michała Kubiaka, by coś zagadał, a on podszedł do niego i zapytał: gdzie jedziesz na wakacje?/ Piotr Gruszka.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć