 |
Mętlik myśli. Mnóstwo supełków i nadzieja, na to, że kiedyś się rozwiążą
Są takie noce, przyjacielu, kiedy świat się kończy. Świat odchodzi i zostawia nas z rozszerzonymi źrenicami i bezbronnie opuszczonymi rękoma.
|
|
 |
Z natury jestem ufna . Z doświadczenia nie ufam nikomu .
|
|
 |
chcę patrzeć z Tobą w inną stronę, jednak zawsze widząc to samo. / Endoftime.
|
|
 |
nie chcę wmawiać Ci, jak idealnie do siebie pasujemy, jak idealnie współgrają splecione palce naszych dłoni, a usta ustawicznie tworzą tak spójną całość. nie chcę ograniczać Cię do wyłączności, i zabierać wszędzie ze sobą, czy nie widzieć świata, poza tym co Nas łączy. nie chcę nieustannie z Twoich ust słyszeć, jak bardzo jestem dla Ciebie ważna, jak do życia nie potrzebujesz już nikogo innego, jak bardzo mnie kochasz. nie chcę swojego istnienia streszczać Tobą, ani żyć wyłącznością tych uczuć. chcę choć raz w życiu poczuć to szczęście, mieć ten ostateczny powód by żyć, i trwale mieć dla kogo. choć raz w życiu doznać wzajemnego ciepła płynącego z dwóch serc, kiedy tylko w przytuleniu, klatka dotykałaby klatki, i czuć bezpieczeństwo, kiedy tylko moją już chłodną dłoń delikatnie ściska, nieco od niej większa. chcę zwyczajnie, choć raz czuć, że to, że żyję ma sens, że nigdy nie byłam na marne, a że już na zawsze, mam dla kogo oddychać. / Endoftime.
|
|
 |
I co mi powiesz teraz? Że nadal świat jest piękny? Jak stare chłopy gwałcą kurwa kilku letnie dzieci.
|
|
 |
|
nienawidzę tego uczucia,gdy nagle czuję się przygnębiona. bez ostrzeżenia,bez powodu. po prostu to się dzieję. czuję się pusta i beznadziejna,czuję się zmęczona. tak jakbym już nigdy miała nie ruszyć na przód. i kiedy ktoś pyta 'co się stało?co jest nie tak?' nie potrafię odpowiedzieć,bo nic nie przychodzi mi do głowy. wtedy zaczynam nad tym myśleć i w tym momencie po prostu zdaję sobie sprawę,jak dużo rzeczy jest nie tak.
|
|
 |
Modlitwa Ojcze nasz, który jesteś w niebie Mam taką prośbę wielką dziś do Ciebie Daj mi faceta i ma być bogaty Ma mieć Ferrari - za cash nie na raty Duże mieszkanie, a najlepiej willę Ma mnie wciąż słuchać, nie tylko przez w chwilę Ma mnie zadowalać kiedy mam ochotę Śniadanie mi robić - nie tylko w sobotę Oglądać romanse, biżuterię kupić W życiu mym nie będzie mógł się nigdy upić Nie chce nigdy widzieć jego własnej matki Ja wydaję kasę - on płaci podatki On nie ma kolegów - ja mam koleżanki Kont ma mieć on wiele - okoliczne banki Złotych kart bez liku, czeków co nie miara Jak mi to załatwisz - wzrośnie moja wiara. / paramorelove
|
|
 |
WAKACJE - wszystko ładnie, pięknie ale gdzieś tam w środku nie mogę znieść myśli, że mogę nie zobaczyć Twojego uśmiechu przez tak długi okres.
|
|
 |
mam tą świadomość, na nowo popełniam błędy, błędy życia, które kreślą rysy nie tylko na psychice, dźgając z całej siły w serce, niczym szarpanie skóry dłoni tak tępym kawałkiem potłuczonego szkła, idealnie pobudzając przy tym ból. stoję w miejscu, próbując wymówić szeptem choć jedno słowo, opisujące to jak cierpię, jak odczuwając przebijające ostrze, gdzieś pomiędzy żebrami, przeżywam kolejny marny dzień życia, tak naprawdę wciąż na nowo stawiając je nad przepaścią. próba odwagi, kiedy przez mgłę obserwujesz, jak to co kochasz, w znacznym stopniu oddala się od Ciebie. jak człowiek, któremu oddałeś siebie, swoje życie, gruntownie powierzając przy tym serce, nagle znika jakby za horyzontem, gdzieś w oddali, tak bez słowa, bez pożegnania, bez wartej podkreślenia, obietnicy powrotu. / Endoftime.
|
|
 |
Tak spokojnie, najzwyczajniej. Lubisz być,
zanim znikniesz we mgle nie obiecując mi nic.
|
|
 |
Dziewczyny, jaka muzyka na dziś? : D
|
|
 |
Nie sprawię, byś chciał dzielić ze mną świat.
|
|
|
|