 |
|
i ten stan ekstazy, kiedy widzisz go na szkolnym korytarzu / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
|
tyle sie zmieniło . Juz nie jesteśmy tacy jak rok, miesiąc temu.. nie jesteśmy nawet tacy jak byliśmy wczoraj. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
|
i tak leżąc sama, wspominam te dobre chwile, kiedy było tak beztrosko, kiedy każdy sie smiał, kiedy nie było smutków. i wiesz co? to wcale nie bylo tak dawno.. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
|
Nie pamiętam kiedy ostatnio śie śmiałam tak na prawdę - do szczerych łez, nie mam pojęcia kiedy spędzałam popoludnie z moją ekipą, nie potrafię sobie uświadomiść ile ludzi zostawiłam. Wiem jedno - jesteś jak narkotyk - uzależniasz. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
|
Te wspomnienia, które zjadają nas od środka
i duma, która nie pozwala na nic...
|
|
 |
|
bo do miłości nie potrzeba czasu , a namiętności. / eldo
|
|
 |
|
niedługo powiedzą mi " szczęśliwego, nowego roku" pewnie rozpłaczę się przed północą, pewnie pocałuję na 12 kogoś, za pewne wyświetlacz telefonu nie zgaśnie ani na minutę. zasnę około 3 z myślą, że jestem zaprawdę naiwna i głupia...
|
|
 |
|
(...) zalej mi kawę i zasyp dwoma łyżeczkami cukru, odrobinę śmietanki także tam wlej, mam nadzieje, że nazbyt nie grymaszę, bo nie lubię grymasić. za to lubię rysować, śpiewać pod prysznicem i pisać po czyichś plecach wiersze nocą...
|
|
 |
|
moje życie nie ma nic wspólnego ze mną. to odrębna sfera.
|
|
 |
|
drążą mi wargi z zimna i papieros dziwnie mocny gdy księżyc okrywa płaszczem biało-żółtego blasku...
|
|
 |
|
Wszystko, co było destruktywne - skończyłam i było to chyba najlepsze, co mogłam dla siebie zrobić.
|
|
 |
|
myślałam, że Ci zależy.. jednak MYŚLENIE NIE JEST MOJĄ MOCNĄ STRONĄ hahahhahaha..
|
|
|
|