 |
|
nie wiesz jak to boli gdy zapomnisz jak się kocha .
|
|
 |
|
I życzę Ci miłości, ale przede wszystkim życzę Ci tej do mnie.
|
|
 |
|
Nie obchodzi mnie to co masz za sobą.
|
|
 |
|
Prawdziwa miłość jest raną. I tylko tak ją można odnaleźć w sobie, gdy czyjś ból boli człowieka jako jego ból.
|
|
 |
|
Miłość jest chaosem. Ale nie tylko. Tak, gubisz się. Tracisz trzeźwy osąd. Ty. W pojedynkę. [...] Ale kiedy między dwojgiem ludzi rodzi się prawdziwa miłość, to nie są już sami. Tę naukę najtrudniej sobie przyswoić. Że nie są sami. Stwarzają coś nowego, trzeciego...
|
|
 |
|
"Dorastać to nie rozpędzać się juz do dwustu , może to prawda , on dorósł , teraz jest człowiekiem odpowiedzialnym , ma rodzinę , syna, to rzeczywiście prawda ,kiedy mas zjuż dziecko nie wyciągaj już dwieście na godzine. "
|
|
 |
|
Tęskniłem za tobą - mówi, całując mnie w czoło. - Nie śpię dobrze, kiedy cię nie ma.
|
|
 |
|
Będzie dobrze. Teraz będzie najtrudniej, a potem będzie już dobrze.
|
|
 |
|
Dobrze wiem, że naprawiać ludziom najtrudniej siebie.
|
|
 |
|
Myślę, że tak naprawdę nigdy nie byłam dla nikogo ideałem. Rodziców tak często zawodziłam, że miano dobrej córki straciłam w przedbiegach. Przyjaciół też potrafiłam kurewsko zranić, uwierz. Myślę, że nawet dla chłopaka nie jestem idealna, bo przecież się złoszczę, rzucam rzeczami, nie odzywam kilka dni, okładam go pięściami, a potem ze szlochem pozwalam się mu uspokajać. Na pewno nikt nigdy nie kochał mnie tak jak chciałam być kochana. Smutne. /esperer
|
|
 |
|
zasady? jak jakieś masz, to te fikcyjne
|
|
 |
|
I są dni kiedy wkurwia mnie wszystko wokół, to i tak idę do przodu wciąż nie zwalniając kroku.
|
|
|
|