głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niemusisznic

  Weź szklankę.    Wziąłem... i co teraz?    Upuść ją.    Rozbiła się... i co dalej?    Teraz ją przeproś i zobacz  czy się znowu pozbiera.

691 dodano: 10 luty 2013

- Weź szklankę. - Wziąłem... i co teraz? - Upuść ją. - Rozbiła się... i co dalej? - Teraz ją przeproś i zobacz, czy się znowu pozbiera.
Autor cytatu: niekoffana

so fucking broken.

691 dodano: 9 luty 2013

so fucking broken.

please  don't be someone who hurts me.

691 dodano: 9 luty 2013

please, don't be someone who hurts me.

no to pierwszą poważną kłótnię mamy za sobą. NIGDY WIĘCEJ!  691

691 dodano: 9 luty 2013

no to pierwszą poważną kłótnię mamy za sobą. NIGDY WIĘCEJ! [691]

ale kiedy wyszedłeś przez te drzwi  jakaś część mnie umarła.

691 dodano: 9 luty 2013

ale kiedy wyszedłeś przez te drzwi, jakaś część mnie umarła.

Kruche ściany szczęścia rozsadza pamięć.

koffi dodano: 8 luty 2013

Kruche ściany szczęścia rozsadza pamięć.

ludzie są chujowi. o wiele bardziej wole whisky i kilka kulek zielonego. lepsze od ludzi nie kłóci się  dogaduje się nie spiera się i nie wytyka Ci wad.

koffi dodano: 8 luty 2013

ludzie są chujowi. o wiele bardziej wole whisky i kilka kulek zielonego. lepsze od ludzi,nie kłóci się, dogaduje się,nie spiera się i nie wytyka Ci wad.

Tak będzie bezpieczniej  niekoniecznie lepiej i na pewno nie dla wszystkich  ale zdecydowanie odważniej będziemy mogli oddychać  bez strachu  ciągłego sprawdzania  kontrolowania będziemy mogli stawiać kroki w stronę przyszłości  cholernie boleśnie  bo już bez siebie.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 8 luty 2013

Tak będzie bezpieczniej, niekoniecznie lepiej i na pewno nie dla wszystkich, ale zdecydowanie odważniej będziemy mogli oddychać, bez strachu, ciągłego sprawdzania, kontrolowania będziemy mogli stawiać kroki w stronę przyszłości, cholernie boleśnie, bo już bez siebie. / nieracjonalnie

dobrze wiesz  że nie napisze  ale i tak co chwilę sprawdzasz telefon. jak głupia jakaś.  691

691 dodano: 8 luty 2013

dobrze wiesz, że nie napisze, ale i tak co chwilę sprawdzasz telefon. jak głupia jakaś. [691]

Akceptuję związki na odległość  bo jeśli ludzie się kochają to wszystko inne wkoło się nie liczy. W związku najważniejsze jest uczucie  szczęście  zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. I choć jest ta odległość  nie ma możliwości codziennego widoku. Brakuję rozgrzanego ciała obok. To jednak zamyka się oczy i widzi się tę osobę koło swojego ciała. Widzi się jego mimikę twarzy i czuję się go. I właśnie taka miłość jest najsilniejsza. Bo choć z góry przekreślona to jednak jest i rozwija się  rośnie i sprawia  że wszystko jest możliwe. A  gdy wygra się tę walkę z odległością  zwycięży się już dosłownie  bez żadnych metafor  wszystko.  kallwik

691 dodano: 8 luty 2013

Akceptuję związki na odległość, bo jeśli ludzie się kochają to wszystko inne wkoło się nie liczy. W związku najważniejsze jest uczucie, szczęście, zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. I choć jest ta odległość, nie ma możliwości codziennego widoku. Brakuję rozgrzanego ciała obok. To jednak zamyka się oczy i widzi się tę osobę koło swojego ciała. Widzi się jego mimikę twarzy i czuję się go. I właśnie taka miłość jest najsilniejsza. Bo choć z góry przekreślona to jednak jest i rozwija się, rośnie i sprawia, że wszystko jest możliwe. A, gdy wygra się tę walkę z odległością, zwycięży się już dosłownie, bez żadnych metafor, wszystko. [kallwik]

Czekam na Niego i tęsknię i już bym chciała by tu był  to wszystko  czego nie powinnam głośno wymawiać  czego nie powinnam wyjawiać światu  bo on to zniszczy  ludzie mi to odbiorą.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 8 luty 2013

Czekam na Niego i tęsknię i już bym chciała by tu był, to wszystko, czego nie powinnam głośno wymawiać, czego nie powinnam wyjawiać światu, bo on to zniszczy, ludzie mi to odbiorą. / nieracjonalnie

Teraz już nie łączy nas nawet adres zamieszkania. Więzy krwi  może  chyba  pięćdziesiąt procent moim genów jego pochodzenia. Zero rozmów  zainteresowania  a przy jakimkolwiek przypadkowym  wymuszonym kontakcie jedynie trochę krzyku  spin. Ojciec? No nie żartuj  że do tej rangi mam podnosić człowieka  który jedyne  co przyłożył do mojego wychowania  życia to trochę pieniędzy oraz przyrodzenie jednej nocy.

definicjamiloscii dodano: 8 luty 2013

Teraz już nie łączy nas nawet adres zamieszkania. Więzy krwi, może, chyba, pięćdziesiąt procent moim genów jego pochodzenia. Zero rozmów, zainteresowania, a przy jakimkolwiek przypadkowym, wymuszonym kontakcie jedynie trochę krzyku, spin. Ojciec? No nie żartuj, że do tej rangi mam podnosić człowieka, który jedyne, co przyłożył do mojego wychowania, życia to trochę pieniędzy oraz przyrodzenie jednej nocy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć