głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niemekino

Z każdym kolejnym spotkaniem coraz więcej motyli w brzuchu.     maaalinowo.

jachcenajamaice dodano: 14 listopada 2012

Z każdym kolejnym spotkaniem coraz więcej motyli w brzuchu. / maaalinowo.

Miałam zapytać  czy chcesz herbaty. Tak naprawdę wole jednak się dowiedzieć  czy masz ochotę spędzić ze mną resztę życia. Więc?     bijaaaczzz.

jachcenajamaice dodano: 14 listopada 2012

Miałam zapytać, czy chcesz herbaty. Tak naprawdę wole jednak się dowiedzieć, czy masz ochotę spędzić ze mną resztę życia. Więc? / bijaaaczzz.

I już dziś piszę list do świętego Mikołaja  by zdążył przeczytać  by nie zapodział się gdzieś w tumanie innych  by od razu zaczął zdobywać dla mnie prezent  który jest nie lada wyzwaniem  by znalazł odpowiednio wielkie pudło w którym Cię pomieści  kochanie.     definicjamiloscii.

jachcenajamaice dodano: 14 listopada 2012

I już dziś piszę list do świętego Mikołaja, by zdążył przeczytać, by nie zapodział się gdzieś w tumanie innych, by od razu zaczął zdobywać dla mnie prezent, który jest nie lada wyzwaniem, by znalazł odpowiednio wielkie pudło w którym Cię pomieści, kochanie. / definicjamiloscii.

Tak w sumie to cię nie rozumiem. Nazywasz  szmatą  osobę  którą kochałeś? Przy okazji obrażasz przy tym siebie.

jachcenajamaice dodano: 14 listopada 2012

Tak w sumie to cię nie rozumiem. Nazywasz "szmatą" osobę, którą kochałeś? Przy okazji obrażasz przy tym siebie.

  rozstali się dla wspólnego dobra  a teraz co? On siedzi na klatce schodowej  bije pięściami w zimne ściany pijąc kolejną flaszkę  a na to przepala ją blantem. Ona leży na łóżku w domu przepełnionym brakiem miłości. Płacze? Jasne że płacze. Nie mogę pogodzić się z tym wszystkim. Z tym  że tak łatwo się poddała w walce o resztki jego osobowości  którą stopniowo zabijały narkotyki. Nie umie odpowiedzieć sobie na pytania dlaczego z taką łatwością zakochała się w kimś takim jak on. Czy żałuje? Może to za poważne słowa. Po prostu ma świadomość tego  iż mogło się to potoczyć zupełnie inaczej.   abstractiions.

abstractiions dodano: 14 listopada 2012

` rozstali się dla wspólnego dobra, a teraz co? On siedzi na klatce schodowej, bije pięściami w zimne ściany pijąc kolejną flaszkę, a na to przepala ją blantem. Ona leży na łóżku w domu przepełnionym brakiem miłości. Płacze? Jasne że płacze. Nie mogę pogodzić się z tym wszystkim. Z tym, że tak łatwo się poddała w walce o resztki jego osobowości, którą stopniowo zabijały narkotyki. Nie umie odpowiedzieć sobie na pytania dlaczego z taką łatwością zakochała się w kimś takim jak on. Czy żałuje? Może to za poważne słowa. Po prostu ma świadomość tego, iż mogło się to potoczyć zupełnie inaczej. / abstractiions.

  nie wiem co myśli dziewczyna  która na imprezie szmaci się z każdym jak leci. Nie wiem jaki cel ma chłopak  który codziennie pcha sobie w nos coraz więcej tego białego gówna. O co chodzi kobiecie  która zabija własne dziecko. Nie mam pojęcia jaki sens w wymyślaniu plotek na innych mają hejciki. W ogóle nie mogę pojąć jak niby  raperzy  mogą sprzedać swoją twórczość. A te dzieci bo niestety inaczej ich nazwać nie można. Co oni robią ze swoim życiem kiedy to już nawet w wieku przedszkolnym sięgają po flaszkę i szluga. Może i mówi się   że czasy są lepsze  ale na pewno nie ludzie w nich żyjący.   abstractiions.

abstractiions dodano: 14 listopada 2012

` nie wiem co myśli dziewczyna, która na imprezie szmaci się z każdym jak leci. Nie wiem jaki cel ma chłopak, który codziennie pcha sobie w nos coraz więcej tego białego gówna. O co chodzi kobiecie, która zabija własne dziecko. Nie mam pojęcia jaki sens w wymyślaniu plotek na innych mają hejciki. W ogóle nie mogę pojąć jak niby "raperzy" mogą sprzedać swoją twórczość. A te dzieci bo niestety inaczej ich nazwać nie można. Co oni robią ze swoim życiem kiedy to już nawet w wieku przedszkolnym sięgają po flaszkę i szluga. Może i mówi się , że czasy są lepsze, ale na pewno nie ludzie w nich żyjący. / abstractiions.

Plusik się skończył :

jachcenajamaice dodano: 14 listopada 2012

Plusik się skończył :(

Tak zakochałam się   piękne uczucie te motyle w brzuchu   to oczekiwanie na ukochanego na jego przyjazd   na spotkanie z nim   na to żeby cię przytulił pocałował . Tak to jest piękne . Do czasu kiedy ta ukochana osoba nie powiei ci spierdalaj . Szczerze gdy zobaczyłam ich po raz pierwszy poczułam sie jak szmata   poczułam się jak stara zabawka ktorą wyrzucił aby móc przestestować nową . Odszedł bez żadnego pożegnania zostawiając mnie w tak zwanej dupie . Byłam  rok w dupę siedziałam i plakałam tyle mogłam zrobić   zaczęłąm palić pić nawet samookaleczać się aby było lżej . Nic nie pomagało . Z każdym dniem kochałam go coraz bardziej . Wpakował mnie w takie gówno z którego nie mogłam się wygrzebać   opadłam na kompletne dno   straciłam wiarę w siebie   moja samoocena spadła do zera . Po pewnym czasie podniosłam się już nie jest tak jak kiedyś   ale cóż nigdy nie będzie . usiak

usiak dodano: 13 listopada 2012

Tak zakochałam się , piękne uczucie te motyle w brzuchu , to oczekiwanie na ukochanego na jego przyjazd , na spotkanie z nim , na to żeby cię przytulił pocałował . Tak to jest piękne . Do czasu kiedy ta ukochana osoba nie powiei ci spierdalaj . Szczerze gdy zobaczyłam ich po raz pierwszy poczułam sie jak szmata , poczułam się jak stara zabawka ktorą wyrzucił aby móc przestestować nową . Odszedł bez żadnego pożegnania zostawiając mnie w tak zwanej dupie . Byłam rok w dupę siedziałam i plakałam tyle mogłam zrobić , zaczęłąm palić pić nawet samookaleczać się aby było lżej . Nic nie pomagało . Z każdym dniem kochałam go coraz bardziej . Wpakował mnie w takie gówno z którego nie mogłam się wygrzebać , opadłam na kompletne dno , straciłam wiarę w siebie , moja samoocena spadła do zera . Po pewnym czasie podniosłam się już nie jest tak jak kiedyś , ale cóż nigdy nie będzie ./usiak

Uwielbiam  kiedy wpada do mnie znienacka. Najbardziej przypasowały mu poranne godziny  kiedy wchodzi do pokoju i mówi że pomimo wszystko i tak jestem najpiękniejsza nawet w moich śmiesznych dresikach z tygryskami  bez makijażu i w nieogarniętym koku.     j.

jachcenajamaice dodano: 13 listopada 2012

Uwielbiam, kiedy wpada do mnie znienacka. Najbardziej przypasowały mu poranne godziny, kiedy wchodzi do pokoju i mówi że pomimo wszystko i tak jestem najpiękniejsza nawet w moich śmiesznych dresikach z tygryskami, bez makijażu i w nieogarniętym koku. / j.

Jeszcze czasem spotykam go nie daleko mojego bloku  gdy wychodzi z psem na spacer. Typowo w jednej dłoni trzyma czarną smycz a w drugiej telefon lub paczkę papierosów. W uszach ma słuchawki z których dobiera muzyka  jak myślisz? POLSKI RAP. Kiedy zamiast papierosów trzymał mnie za rękę.     j.

jachcenajamaice dodano: 13 listopada 2012

Jeszcze czasem spotykam go nie daleko mojego bloku, gdy wychodzi z psem na spacer. Typowo w jednej dłoni trzyma czarną smycz a w drugiej telefon lub paczkę papierosów. W uszach ma słuchawki z których dobiera muzyka, jak myślisz? POLSKI RAP. Kiedy zamiast papierosów trzymał mnie za rękę. / j.

rozpoczęły się próbne testy. jebane.

abstractiions dodano: 13 listopada 2012

rozpoczęły się próbne testy. jebane.

  kiedyś było inaczej. Zamiast fajek pod blokiem były paluszki. Zamiast wódki była woda z kranu. Zamiast narkotyków była oranżada w proszku. Zamiast miłości była ta najprawdziwsza w świecie przyjaźń ta  która dziś jest na prawdę rzadko spotykana. Zamiast pracy była miłość do swoich dzieci. Zamiast kłamstw były szczere rozmowy. Zamiast strasznych potworów były bajki. Zamiast rapu było. No własnie. Rap był od samego początku. Na nim się wychowałam i chociaż nim żyję do dziś. Wszystko zmieniło się na gorsze  ale serce i tak nadal gra jednym rytmem i z tego się cieszę. Cała reszta przemieniła się na jedne wielkie gówno.   abstractiions.

abstractiions dodano: 13 listopada 2012

` kiedyś było inaczej. Zamiast fajek pod blokiem były paluszki. Zamiast wódki była woda z kranu. Zamiast narkotyków była oranżada w proszku. Zamiast miłości była ta najprawdziwsza w świecie przyjaźń ta, która dziś jest na prawdę rzadko spotykana. Zamiast pracy była miłość do swoich dzieci. Zamiast kłamstw były szczere rozmowy. Zamiast strasznych potworów były bajki. Zamiast rapu było. No własnie. Rap był od samego początku. Na nim się wychowałam i chociaż nim żyję do dziś. Wszystko zmieniło się na gorsze, ale serce i tak nadal gra jednym rytmem i z tego się cieszę. Cała reszta przemieniła się na jedne wielkie gówno. / abstractiions.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć