 |
To jednak smutne wiedzieć,że nie będzie się nigdy dla nikogo ważnym.
|
|
 |
Nachylam się i patrzę w Jego oczy,w których powoli przestaje mieszkać ktokolwiek,ma wzrok,jakby w gałkach ocznych odbijał mu się biały szum z telewizora.
|
|
 |
Już się nie boję.
Czuję,że krzepnę od wewnątrz,że moje serce,jelita i płuca powoli wiążą się w asfalt.Że od środka staję się twarda,pozbawiona temperatury.Że nic już nie może mnie przestraszyć.To,co jest dookoła mnie,po prostu się dzieje.To,co jest wokół mnie,po prostu jest.
|
|
 |
Wszystko po kolei,każda jedna,najdrobniejsza rzecz,było w Nim fascynujące.Był jak książka ze zwrotem akcji na każdej stronie.
|
|
 |
Nie pozwól,żeby jakiś bydlak sobie pomyślał,że jesteś jego własnością.Każdemu z nich się wydaje,że jak pójdziesz z Nim do łóżka,to już potem może Cię nazywać idiotycznym zdrobnieniem zamiast imienia,klepać po boku jak krowę i przestać przepuszczać Cię w drzwiach.Nic bardziej mylnego,moja droga.
|
|
 |
A ja czuję,że w moim środku nie ma normalnego serca,to jakiś obcy podrób,rozdrapywany zardzewiałym widelcem.Nigdy nie miałam zawału,ale to jest gorsze.
|
|
 |
A potem zaczęło się pieprzyć,co jest dużo ciekawsze,bo u każdego wszystko zaczyna się pieprzyć trochę inaczej.
|
|
 |
Swoją drogą,zawsze jest jakieś "tylko,że",założę się,że wszystkie największe osobiste tragedie tego zasranego świata zaczynają się od zwrotu "tylko,że".
|
|
 |
“Lubie siedzieć sama. Wokół cztery ściany a w środku ja. Na prawdę sama. Tysiące myśli przez głowę przenikałyby ”gdyby…” rozmyślałabym o tym, co będzie, ale też o tym, co było. O tych złych i dobrych chwilach mojego życia, których już nigdy nie zapomnę. Czułabym pustkę, ale również wolność. Siedząc samej mogę wszystko. Krzyczeć, śpiewać, tańczyć.. co tylko chcę. Nocą marzenia się spełniają, jednak tylko podczas snu…”
|
|
 |
jeśli nie dam sobie szansy,to nie da mi jej nikt.
|
|
 |
powiedz światu,że mam wyjebane.
|
|
|
|