 |
i żebyś był pewien - kiedyś podziękuję Ci za to, że byłeś palantem, bo dzięki Tobie mam szanse na miłość z kimś innym.
|
|
 |
Z nami? Na początku wielkie zauroczenie, wspólne tygodnie i zapewnianie, że tak będzie już zawsze. Potem nadszedł koniec, z dnia na dzień, jeb, to jednak nie to, nie ta droga. Mój płacz i szczerze to niewiele pamiętam z tamtego okresu, pamiętam tylko, że bardzo bolało. Kiedy było lepiej, kiedy zrobiłam pierwszy samodzielny krok odezwał się. Prosił o drugą szansę, mówił jaka jestem cudowna i jak cholernie żałuję, że to spieprzył. Odwlekałam to pierwsze spotkanie, broniłam się przed tym, bo przecież co jeśli znowu zrani? Dostał drugą szansę i wiesz co? Miałam rację, zranił po raz kolejny./esperer
|
|
 |
Bo moje szczęście niszczyłeś tylko sam ty.
|
|
 |
nigdy nie wracaj do starej miłości , to jak czytanie książki w kółko gdy już wiesz jak się skończy.
|
|
 |
nie wiem sama na czym zależało bardziej. na szczęśliwym zakończeniu, czy po prostu zakończeniu.
|
|
 |
“ Jeśli jest wspaniała, nie będzie łatwa, jeśli jest łatwa, nie będzie wspaniała.
Jeśli jest tego warta, nie poddasz się, jeśli się poddasz, nie jesteś (jej) wart...
Prawda jest taka, że każda osoba Cię skrzywdzi, dlatego musisz znaleźć taką która jest warta cierpienia.
Znalazłam kogoś, dla kogo warto. ”
— Bob Marley
|
|
 |
tak cholernie arogancki i wredny.
|
|
 |
Czasem po prostu coś pójdzie nie tak, pewne rozrzucone kawałki przestają do siebie pasować tak jak wcześniej. Teraz jesteśmy tylko rozsypanką. Rozsypanką zbędnych słów, ale i tych niewypowiedzianych. Rozsypanką uczuć, które wymywają w naszych wnętrzach to co wcześniej liczyło się ponad wszystko inne. Rozsypanką gestów, które wcześniej mówiły więcej niż słowa. Jesteśmy własną rozsypanką, której jeśli nie my, nikt nigdy więcej nie będzie w stanie złożyć od nowa. To trudne, prawda? Gdy z rąk wymyka nam się coś, czego przecież byliśmy tak bardzo pewni. Coś, za coś zabiłbyś wcześniej. Tu czas jest zabójcą./ Endoftime.
|
|
 |
A przecież obiecywała Mu kiedyś, że nigdy nie rozkażę swojemu sercu przestać bić. Że zawsze będzie walczyć, nawet jeśli nie będzie już o co. Nawet jeśli cała nadzieja zostanie brutalnie wydarta z jej klatki piersiowej. Nawet wtedy, gdy Jego już przy niej nie będzie..
|
|
 |
koniec zawsze jest początkiem czegoś innego.
|
|
 |
pamiętam kiedy pierwszy raz spojrzałam w Twoje oczy. pamiętam ten strach, kiedy serce zabiło mocniej i zorientowałam się, że jestem słaba, bo na kimś mi zależy.
|
|
|
|