 |
powoli przyzwyczajam się do twej nieobecności, powoli przyzwyczajam się do twej bezradności.
|
|
 |
tam,gdzie przestawał człowiek być człowiekiem
|
|
 |
'bycie chujem to cecha i nawet pisze się przez CeHa'
|
|
 |
otwieram okno, chcę trochę tlenu, jest bardzo duszno mi od tych problemów
|
|
 |
lecz oczy, którymi patrzę zgubiły swój blask gdzieś po drodze. / zeus.
|
|
 |
Czasem najgorszym więzieniem jest własny umysł.
|
|
 |
Chcesz prawdę? Prawdy możesz nie udźwignąć.
|
|
 |
przyznaję dałam ciała, żałuję.
|
|
 |
"Rozpoczęło się od przypadku, od pewnego zupełnie przypadkowego przypadku, który w najwyższym stopniu mógł być i mogło go nie być."
|
|
 |
|
Miałeś kiedyś chęć tak po prostu do mnie zadzwonić i powiedzieć, że stęskniłeś się za moim głosem? Może byłeś po paru drinkach i wybrałeś mój numer, ale przed pierwszym sygnałem się rozłączyłeś? Może przez długi czas układałeś sobie w głowie, co chcesz mi powiedzieć, ale bałeś się mojej reakcji i w rezultacie zrezygnowałeś z rozmowy? Może zabrakło Ci odwagi, aby przyznać się, że jednak Ci mnie brakuje? / napisana
|
|
 |
Ja dam uśmiech, Ty dasz wiarę, że prawdziwy, a ja dalej poudaje, żyjąc jakbym żył na niby.
|
|
 |
Uczucia nie zmieniają się z dnia na dzień.
|
|
|
|