  |
|
Umarł mój ostatni kawałek serca, a wraz z nim nadzieja na jakiekolwiek lepsze jutro. ~schooki~
|
|
  |
|
Oprócz moich spuchniętych oczu i bladej twarzy, codziennych rozczarowań serca na Twój widok i mokrej poduszki, nocą... to nie mam już nic. ~schooki~
|
|
  |
|
wodoodporny tusz maskuje te wszystkie łzy które wylewam do poduszki.. ~schooki~
|
|
  |
|
kupimy piwo, włączymy dobry film, zapalimy papierosa i będziemy cieszyć się swoją obecnością. ♥ ~schooki~
|
|
 |
|
chcę Cię. tu, teraz, zaraz.. potrzebuję Twojego zapachu, uśmiechu, uścisku, pocałunków.. Nie każ mi więcej czekać.
|
|
 |
|
W moim życiu ostatnio zbyt wiele się dzieje.Śmierć dziadka,nałóg i dzisiejsza wyprowadzka brata,moja matura i pojawienie się Jego robi kompletny chaos.Z jednej strony się układa lecz z drugiej wszystko się pieprzy.Płacz w niczym nie pomaga,nawet nie przynosi ulgi,po prostu łzy lecą ciurkiem nocą,tak by rano nałożyć nową i świeżą maskę i pokazać się światu jako szczęśliwa maturzystka.Jest jeszcze On.Ten który pozwala mi choć na chwilę zapomnieć o rodzinnych problemach kompletnie nieświadomy tego co dzieje sie za drzwiami mego mieszkania.Udaje. Od rana do nocy,każdego dnia,przed każdym..Nie jestem szczęsliwa, choć przy nim powinnam. Dba o mnie jak żaden były facet w moim życiu,lecz boję sie..Boję się,że spieprze tak jak wszystko do tej pory..Ponieważ Go nie kocham,lecz wierzę, że miłość przyjdzie z czasem..Jeśli to tylko możliwe.. || pozorna
|
|
 |
|
panika! pustka w głowie, nic nie wiem, nic nie pamiętam! ZBYSZKO Z BOGDAŃCA KOCHAŁ SIĘ W DANUSI. KRZYŻACY JĄ TRACH TRACH I KONIEC. A POTEM TO ON SIĘ ZAKOCHAŁ W JAGIENCE. NIE, TO ONA W NIM I BYŁO FAJNIE. ahahahahahahahah
|
|
 |
|
po co to wszystko, skoro i tak sie skończy?
|
|
 |
|
"Wysoko trzymam głowę, i pewnie noszę się. Wraz z moim składem bowiem, ustalam co i gdzie, rozpostarte skrzydła świadczą o tym, że pewnie stawiam nogi idąc wszędzie tam gdzie chce"
|
|
 |
|
- jutro egzaminy. - a taki chuj.
|
|
|
|