 |
Nie, nie tęskniła za nim. Była tylko zazdrosna o jego nieobecność. Trudno jej było ją znieść.
|
|
 |
Był jej najciekawszym tematem. Było tyle do wyobrażenia sobie o nim, tyle wspomnień. Nie mogła się z nim nudzić.
|
|
 |
Chyba czas dać sobie spokój.
|
|
 |
Połączenie ich w parę było wręcz niemożliwością. Tak jakby cały świat im się sprzeciwiał.
|
|
 |
W jego oczach było coś dziwnego, coś niepewnego, coś tak cholernie ją przyciągającego.
|
|
 |
- idziemy! - gdzie? - na koniec świata.
|
|
 |
Potrzeba Mi Magi.Odrealnienia. Zaczarowania.
|
|
 |
- A znasz takie uczucie gdy serce mocniej bije, nie umiesz złapać oddechu, trzęsiesz się i nie wiesz co powiedzieć? - Uczucie gdy widzisz osobę, a nie możesz z nią być. - Dokładnie.`
|
|
 |
Wystarczy,że zamknę oczy,a od razu cię widzę. Przestaję oddychać,aby poczuć twój zapach. Staję twarzą do wiatru,aby domyślić się twojego oddechu... Świadomość,że gdzieś jesteś na tej ziemi,będzie w moim piekle moim malutkim kącikiem raju..."
|
|
 |
` [...] po raz pierwszy od wielu miesięcy ktoś patrzył na nią nie jak na przedmiot, nie jak na piękną kobietę, lecz w sposób nieuchwytny, jakby przenikał na wskroś jej duszę, jej strach, jej kruchość, jej niezdolność do walki ze światem, nad którym pozornie dominowała, choć tak naprawdę niczego o nim nie wiedziała.
|
|
|
|