 |
|
słońce ogrzewało Jej twarz, jak zawsze siedziała w ich miejscu przyglądając się pływającym w rzece kaczkom . wiatr bawił Jej włosy, a Ona otulona przewiewnym sweterkiem nie zważała na to, że zaraz będzie ogromna ulewa. co chwilę spoglądała w niebo zastanawiając się co tak naprawdę w życiu zostało Jej do zrealizowania, co chciałaby jeszcze zrobić, a czego uniknąć. wyrwała z ziemi kwiatka szepcząc pod nosem ' kocha - nie kocha ' . myślała o nich. o wspólnych chwilach. o tym jak jakiś czas temu siedzieli tu razem przytulając się do siebie. otarła łzę licząc dalej. - kocha, nie kocha .. - kocha . - odpowiedział stojąc tuż za Nią. - kocha i nie może bez Ciebie żyć. - szepnął delikatnie Ją przytulając. / yezoo
|
|
 |
|
Ci ludzie ? Oni są dla mnie ważni , bardzo ale to bardzo ważni. Gdyby nie oni nie byłoby mnie dziś tutaj. Nie mogłabym ich wkurzać , denerwować i ciągle się z nimi kłócić.Nie doprowadzałabym ich do szału i nie wjeżdżałabym im na psychikę ale i nie spędzałabym z nimi tyle wspaniałych chwil , nie odpierdalałabym tyle chorych akcji .Nie melanżowałabym w takim stylu , nie byłabym z nimi gdyby tego potrzebowali i na odwrót , nie byłabym tak cholernie szczęśliwa. Więc dobrze ci radzę zastanów się zanim coś o nich powiesz , zanim zaczniesz robić im jakiekolwiek problemy.Bo oddałabym za nich życie a nawet byłabym zdolna je kogoś pozbawić . / [ ? ]
|
|
 |
|
Znasz to dziwne uczucie gdy podczas snu spadasz w dół ?
|
|
 |
|
któregoś dnia podejdę i skradnę Ci pocałunek , a Ty nie będziesz umiał skłamać , że Ci się nie podobało .
|
|
 |
|
wiesz, coś co mi po Tobie zostało oprócz wspomnień, to nasz film. główny bohater, za którego się uważałeś teraz wygląda zupełnie inaczej. ale to nic. obejrzę go jeszcze raz. tylko po to by porównać sobie was dwoje, i dojść do wniosku, że jednak się od niego różnisz - skurwysyństwem. / yezoo
|
|
 |
|
wiesz, do pokoju wchodzi mama i widząc moje łzy pyta, czy wszystko w porządku. a ja ? nie wiem co Jej powiedzieć. przed chwilą robiąc sobie kompot w kuchni za oknem mignęła mi Twoja twarz. idąc do sklepu mijam miejsce, w którym zawsze razem przebywaliśmy. już samo siedzenie w pokoju daje mi poczucia przeszłości ukazując fotel, w którym przesiadywałeś. nawet na klawiszach od laptopa czuje dotyk twoich dłoni. a przechadzając się po domu na zegarze wybija 20:20 . tak mamo, trzymam się dobrze. / yezoo
|
|
 |
|
mówisz, że wiesz o mnie wszystko. wiesz co właśnie teraz robię, gdzie dziś byłam, co tam robiłam, co kupiłam. wiesz też jak spędziłam ostatni melanż, komu wskoczyłam do łóżka, ile wypiłam. wiesz u kogo ostatnio byłam, kto jest moim nowym gachem , czy też z kim ostatnio rozmawiałam przez telefon. owszem, wiesz to wszystko - z plotek, mała. / yezoo
|
|
 |
|
mam takie małe plany na przyszłość. z dnia na dzień robię wszystko by je spełnić. mimo przeciwności brnę zawzięcie do przodu. nawet pomimo tylu ludzi, którzy są mi na przekór - trwam. to takie moje małe marzenia, które mimo braku realizacji wciąż trwają w mojej głowie. mimo iż są do spełnienia ciągle w myślach mam jeden zapalnik ' nie masz szans ' . / yezoo
|
|
 |
|
chciałabym stanąć kiedyś naprzeciw Ciebie. spojrzeć Ci głęboko w oczy, do tego stopnia by wyczytać z nich całą prawdę. chciałabym, aby to była ta chwila, na którą wciąż czekam. abyśmy mając za plecami przeszłość, mieli tą odwagę powiedzieć sobie szczere ' przepraszam ' . / yezoo
|
|
 |
|
przechodzimy obok siebie z lekka ocierając się bluzami. znów cieszę się, że choć przez chwilę będę mogła kosztować się Twoim zapachem, który po sobie pozostawiłeś. uśmiecham się do siebie, że choć przez chwilę mogłam Cię ujrzeć. że choć ułamek sekundy przeznaczyłeś na to, by na mnie spojrzeć. ale chwilę później dochodzi do mnie, że to wszystko bezsensu, że przecież czasu już nie cofnę. / yezoo
|
|
 |
|
Była sobie kredka i 2 ołówki, kredka zaszła w ciąże - z kim ? z tym bez gumki.
|
|
|
|