 |
40°C ! ♥ — jebło latem, poziom ekscytacji i gorączki nas zabija!
|
|
 |
Pragnę wzajemności. To wszystko.
|
|
 |
Ja wiem, że ty wszystko wiesz. Ty jesteś tak zwana mądra kobieta, o ile takie w ogóle istnieją. To znaczy najbardziej nieszczęśliwa. Dlatego że jesteś mądra. Że wszystko rozumiesz, że wszystko wybaczasz, że wszystko potrafisz mądrze ustawiać. Za mądrość płaci się cierpieniem. Biedne nieszczęśliwe, mądre kobiety. Żal mi was, bo prawie zawsze giniecie przez głupców.
|
|
 |
Kobiecie, żeby się zakochać nie potrzebna ładnych oczu czy wysokiego prestiżu. Żeby kobieta się zakochała potrzeba szczerych chęci, sposobu traktowania jej tak jak nikt nigdy wcześniej tego nie robił. Patrzenia na nią w ten sposób, jakby nic poza nią nie istniało.
|
|
 |
środek nocy, nocy ciepłej, letniej, wakacyjnej. siedzę sama, w pokoju wypełnionym mrokiem, który nieraz rozproszy się pod wpływem świateł przejeżdżających aut. siedzę sama, bez Ciebie. mam ochotę zapalić, mam ochotę usiąść na zimnym parapecie, spojrzeć w uwielbiane gwiazdy i przestać wspominać. czuje jak w głowie tworzy się nieokiełznany mętlik, jak wszystko się nawarstwia, jak wszystko wraca. moje siły słabną, słabną przez osobę, która tak dawno została zapomniana. teraz właśnie Cię potrzebuję, teraz chcę wiedzieć, że Cię mam, że jesteś. teraz chcę tylko posłuchać bicia Twego serca, chcę poczuć pocałunki na stęsknionych usta. nie wiem ile jeszcze tak wytrzymam, nie wiem czy uda mi się powstrzymać stare nawyki. nie ukryję przed Tobą szram po nacięciach, ale przepraszam. to za dużo, za dużo jak dla mnie.
|
|
 |
rozmowa zaczęła się zwyczajnie. standardowe pytania, standardowe odpowiedzi, bez żadnych podtekstów, bez żadnych aluzji. byłam z siebie dumna, nauczyłam się z nim rozmawiać bez tego niezręcznego uczucia, które wypełniało mnie momentalnie, gdy jego imię wyświetliło się na ekranie. jednak z minuty na minutę rozmowa schodziła na zakazane tematy. podpuszczał mnie, specjalnie zaczął wspominać czasy, w których cały mój świat zamykał się w jego osobie. rozdrapywał moje rany, na nowo przywracał wszystkie wspomnienia, które starannie ukrywałam w zakamarkach serca. na nowo wszystko wróciło, na nowo, przez tę jedną sekundę, chciałam znowu znaleźć się w jego ramionach. za dobrze już znam tę jego grę, w której to ja jestem zdobyczą.
|
|
 |
dziękuję, że jesteś. znowu Ci tego nie powiedziałam.
|
|
 |
ona jest bardzo pokaleczona.
|
|
 |
Może o to właśnie chodzi w życiu. Żeby ktoś przy Tobie był, na dobre i na złe. Zawsze. Kiedy ciemno, źle, gdy świeczka się nie pali. Pomimo, mimo i wbrew, nawet gdy wydaje nam się, że nikogo nie potrzebujemy, bo jesteśmy tak samowystarczalni. Nie prawda. Ludzie potrzebują innych ludzi. W pojedynkę nie mogą istnieć.
|
|
 |
bo moblo przecież wszystko zrozumie, każdy ból, wszystko.
|
|
|
|