 |
Chciałabym by z miłością było jak w siatkówce - kiedy ktoś krzyczy "moja", reszta się odsuwa.
|
|
 |
Peace, love and volleyball, baby!
|
|
 |
" NIE WAŻNE, ŻE CZASEM NIE WYCHODZI, TRZEBA WALCZYĆ "
|
|
 |
' Nie mogę zamknąć ust i nic nie mówić. Nie potrafię cicho grać, bo to jest niemożliwe.' / Alek Akhrem
|
|
 |
Pierwszy trening, pierwsze buty. Potem lata, najpierw zabawa żadnych planów, zwykłe zagospodarowanie wolnego czasu taką a nie inną formą wysiłku fizycznego. Nie wiem kiedy ta zabawa zamieniała się w chęć udowodnienia czegoś, w ambicje, ciężką pracę, a przede wszystkim w miłość. Tak to właśnie ona tak głęboko połączyła Mnie,piłkę,siatkę i parkiet. To ona stała się jednym, wielkim, życiowym celem. Nieważne, że czasem nie wychodzi, trzeba walczyć. Siatkówka to nie tylko miłość, to styl życia.Nie uczy jedynie świetnie opanować pewnego rodzaju boiskowe zachowania, ona uczy żyć, uczy pokory. Kiedy myślisz, że osiągnąłeś już wszystko pokazuje jak wiele Ci jeszcze brakuje. Parkiet stał się drugim domem a piłka najlepszą przyjaciółką. Nawet kiedy chciałabyś to wszystko rzucić, jesteś od Niej uzależniona. Przecież ona wie, ze któregoś dnia powrócisz, bo ją kochasz, kochasz wszystko. Kochasz to życie którego Cię nauczyła... I ten charakter walki który w Ciebie wstąpił!
|
|
 |
O niczym innym teraz nie marzę.. Byś tylko przyszedł, przytulił, powiedział, że będzie tak jak dawniej ...
|
|
 |
Wierzę ,że jeszcze gdzieś się spotkamy. Do tego czasu warto oddychać.
|
|
 |
Są chwile, kiedy mi się to moje życie podoba !
|
|
 |
Ile jeszcze stracisz szans, by tą jedną wykorzystać. Ile w Tobie kłamstw ? Ile prawdy w Twoich myślach ?
|
|
 |
Zycie jest piekne, trzeba tylko nauczyc sie to dostrzegac.
|
|
 |
Wszystko jedno, czy ma się przed sobą sto lat, rok czy tydzień, zawsze ma się przed sobą wszystko.
|
|
 |
nie życzę Ci szczęścia, jednak nie. oczywiście, chcę Twojego uśmiechu, ale tylko przy mnie. nie kibicuję Wam, absolutnie. bo jakim prawem? od zawsze byłam egoistką, zawsze chciałam mieć wszystko dla siebie, i niczym się nie dzieliłam. chcę żebyś był szczęśliwy, ale przy mnie, ze mną i uśmiechał się tylko dla mnie. nie trzymam kciuków za Was, i na szczerze nawet uśmiechnęłabym się na wieśc, że się rozstaliście. i wiem, że to cholernie podłe, ale jakim prawem mam ukrywać swoje marzenia, i nie mówić otwarcie o tym, że to ja powinnam być na Jej miejscu ? mówię tak jak jest - chcę żebyś to Ty był szczęśliwy, nie Ona. / veriolla
|
|
|
|