 |
Przecież sama rozjebałam to wszystko co przez całe życie kochałam najbardziej, gdzieś przy kolejnym drinie, a może tabletce, przy którymś szlugu, gdzieś obok tego kolesia, który wydawał się taki słodki którejś nocy, razem z którymiś rzygami w publicznym kiblu, a może razem z dziesiątkami zgubionych bletek z kiosku, gdzieś przejebałam całe to uczucie.
|
|
 |
Spojrzała na Niego i szeptem powiedziala ' Kocham Cię ', miała nadzieję, że nie usłyszy. On odwrócił się przytulił ją mocno i powiedział ' Ja Ciebie też '.
|
|
 |
Co chcesz mi udowodnić swoimi dennymi tekstami? Że IQ może być ujemne?
|
|
 |
odchodzisz i wracasz . traktujesz jak księżniczkę, traktujesz jak zabawkę . więc może byś się wreszcie zastanowił jaką role w moim życiu chcesz grać.
|
|
 |
nie miej pretensji gdy, któregoś dnia pocałuje Cię albo uderzę w twarz prowokujesz mnie, do obydwóch rzeczy.
|
|
 |
obudź mnie jak zrozumiesz co do ciebie czuje
|
|
 |
pytasz przez co tak płakałam ? przez ciebie . przez siebie . przez nich wszystkich . przez to co mogło być , co mogliśmy wspólnie osiągnąć . przez to , że już nie wiem co mam ze sobą zrobić , płakałam przez niewykorzystane szanse . przez okropne uczucie pustki , które pozostało .
|
|
 |
Nie chce idealnego chłopaka ..do szczęścia wystarczysz mi Ty, zwykły chłopak o brązowych oczach ..
|
|
 |
chciałabym aby ktoś na złość zamknął nas w jednym pomieszczeniu , gdzie moglibyśmy powiedzieć sobie całą prawdę .
|
|
 |
- i chuj jej w dupę , przynajmniej nie będę musiał wydawać floty na jakiś beznadziejny prezent walentynkowy - no i luźno , tylko wiesz tego chuja w dupę to ty już jej raczej nie wsadzisz / ahahaha kocham was chłopaki ♥
|
|
 |
Wstaje rano , ogarnia poranną toaletę , ubiera się , maluję , wypija szklankę wody, połyka dwie tabletki uspokajające po czym wychodzi do szkoły gdzie przez kilka następnych godzin udaje że wszystko z nią w porządku . Uśmiecha się, rozmawia, wykłóca z nauczycielami , może zbyt często odwiedza palarnię.Po lekcjach udaje się prosto do domu,uprzednio wykręcając się ze spotkania z znajomymi tłumacząc się problemami rodzinnymi.Wchodzi do pustego mieszkania, spina włosy w niedbały kucyk , sięga do barku po butelkę wina i kieruje się w stronę pokoju.Następnie kładzie się na środku dywanu zwijając swoje ciało w kłębek i zaczyna płakać.Płacze różnie , czasami długo czasami krótko, czasami głośno , czasami cicho , niekiedy tylko pustym wzrokiem wpatruje się w ściany innym razem krzyczy , bywa też że cała się trzęście w międzyczasie upijając kolejne łyki alkoholu.Tak , zniszczył ją. Doprowadził do najgorszego stanu emocjonalnego / nacpanaaa
|
|
 |
Wydaje mi się, że straciłam wszystko, czyli kontrolę nad swoimi emocjami, uczuciami i wolną wolą.
|
|
|
|