 |
|
Znowu przyszło mi płakać.
|
|
 |
|
Mocno chwytam jej dłoń i oddalam się z nią, i dotykam jej ust wargami i wymyka mi się z rąk przez palce, dotyka mnie ostatni raz opuszkami, próbując ją złapać i zatrzymać na zawsze, upuszczam ją i zabijam coś między nami.
|
|
 |
|
Pisz, dzwoń, żartuj, rozśmieszaj. Na wszelkie sposoby dostarczaj mi endorfiny.
|
|
 |
|
Oznaką szczęścia nie będzie dla mnie czterolistna koniczyna. Tylko świadomość, że będziesz już na zawsze .
|
|
 |
|
Wkrótce, przekonasz się sam, gdy poczujesz brak, że byłam jedynym dobrem w Twoim zepsutym życiu.
|
|
 |
|
Stwierdziła, że był największym błędem jej życia, błędem wartym popełnienia.
|
|
 |
|
nie chciałam tego, Ty pewnie też nie, lecz nic nie trwa wiecznie, może kiedyś zatęsknimy, uświadomimy sobie w końcu ile dla siebie znaczyliśmy.
|
|
 |
|
Kiedy nie ma Cię, nie ma trochę mnie.
|
|
 |
|
I obiecuje Ci, że przyjdzie taki czas, kiedy mnie nie poznasz.
|
|
 |
|
Naszych problemów nie rozwiąże już telefon.
|
|
 |
|
Uwielbiała o nim mówić... Mogła to robić godzinami, a za każdym razem, gdy to robiła oczy jej błyszczały, a usta same układały się w uśmiech..
|
|
 |
|
Zdumiewa mnie jak szybko wszystko potrafi się zmienić.
|
|
|
|