 |
|
10.11.2011 godzina 02;11. Nauczyłam się milczeć, gdy naprawdę mi zależy. To przykre./wpis z pamiętnika.
|
|
 |
|
Pozwoliłeś mi odejść. Nigdy za mną nie poszedłeś. Nigdy nie złapałeś mojej dłoni, gdy odchodziłam.
|
|
 |
|
wiesz, przykro jest, kiedy musisz zapomnieć o kimś kogo kochasz, o tych wspólnych godzinach, minutach, a nawet sekundach. o wszystkich rzeczach, które robiliście wspólnie, o wszystkim co was łączyło. nie mów mi, że wiesz co czuję, bo "też masz złamane serce". każde serce jest łamane w inny sposób.
|
|
 |
|
mogę zostać, jeśli tylko chcesz, ale powiedz, że mnie potrzebujesz.
|
|
 |
|
mogliśmy dojść najdalej ze wszystkich, a teraz każde z nas szuka drugiego w snach.
|
|
 |
|
jeśli Cię krytykują to dlatego, że jesteś kimś.
|
|
 |
|
nie róbmy z siebie świętych.
|
|
 |
|
Niektórzy nie mogą sobie pozwolić na upadek, bo wiedzą, że nikt ich nie podniesie.
|
|
 |
|
słuchaj, złe rzeczy się zdarzają i nic na to nie poradzisz, jasne?
|
|
 |
|
w sumie ten świat jest piękny tylko ludzie to kurwy.
|
|
 |
|
szczerze? cholernie mi na Nim zależało, bolało przechodzenie obok Niego na korytarzu, słuchanie Jego głosu, patrzenie w Jego źrenice, całe przebywanie w Jego towarzystwie. cierpiałam widząc jak z dnia na dzień jest coraz bardziej kumplem, niż osobą z którą a nuż wyjdzie coś poważniejszego. na chwilę obecną nie zależy mi już tak jak wcześniej. jasne, nadal uważam, że Jego oczy są niczym z kosmosu, ma wręcz idealny tyłek, a mięśnie na Jego klatce są najcudowniejszym labiryntem na Ziemi. jednak przy tym wszystkim najbardziej doskwiera mi jeden fakt - byłam zbyt słaba, by walczyć.
|
|
|
|