 |
|
a ja będę kochać Cię tak dyskretnie żeby Ci nie przeszkadzać.
|
|
 |
jestem kobietą uzależnioną od kofeiny i poczucia winy.
|
|
 |
"Jeśli to jest tylko sen, proszę, niech nastanie dzień, bo jestem tu całkiem sam..." ..
|
|
 |
"Nie szukam kłopotów, ale one odnajdują mnie." buahahahahah ..
|
|
 |
Właściwie żyjemy w epoce sloganu „Po użyciu — wyrzucić”. Wszystko, każdy materiał, wyrzuca się po użyciu. Wysmarkaj się w pierwszego lepszego człowieka, jak w chusteczkę papierową, zwiń go w kłębek, wyrzuć, spuść wodę. Sięgnij po następnego, wysmarkaj się, zwiń w kłębek, spuść wodę. //451° fahrenheita
|
|
 |
Dziś... Tak, dzisiaj tęsknię. Na każdym skrawku mojego ciała odczuwam to dziwne mrowienie, obecność czegoś obcego, a kiedy pytam o jego imię, pada krótkie - tęsknota. Brakuje mi jakiejkolwiek części Jego osoby tuż obok. Wciąż dostaję szereg wiadomości i wiem, co robi - ruch po ruchu wyobrażam sobie wykonywaną przez Niego czynność, lecz to mi nie wystarcza. Chciałabym po prostu unieść wachlarz rzęs i zobaczyć Go, by chociażby na kilka sekund wtopić się w Jego niebieskie spojrzenie. Chcę, żeby się uśmiechnął. Chociaż raz. Do mnie. Tylko do mnie. Potrzebuję kilku słów wypowiedzianych wyłącznie w moim kierunku, krótkiej rozmowy. I powstrzymam się - nie ściągnę z Niego ubrań. Będzie kulturalnie, spokojnie, grzecznie. Tylko niech będzie tu gdzieś obok. Muszę Go czuć. Bez Niego nie mam czym oddychać.
|
|
 |
"(...) nie mamy sobie nic do powiedzenia? Dlaczego najzdolniejsi ludzie są również najbardziej jałowi? Dlaczego najbardziej pobudzające przyjaźnie są także najbardziej otępiające?" /Woolf
|
|
 |
oto ponad metr osiemdziesiąt czystego skurwysyństwa.
|
|
 |
chcę cię sam na sam, niepotrzebny mi ten tłum.
|
|
 |
poczuć Cię- to jedyne, czego chcę .
|
|
|
|