 |
jeździmy nocami po świecie bez celu ale mamy jointy w dłoniach, kryształ w nosie i drinki zrobione z samego alkoholu. Jest wspaniale i ohh wiem , wiem że nie powinnam , że to złe , że staczam się na dno tak jak jeszcze nigdy nie byłam nisko ale jest on , jest seks ,dużo bardzo dużo dobrego seksu , jest miłość w jego oczach do mnie i moja miłość -do innego schowana głęboko w roztrzaskanym na miliard drobnych kawałków sercu. I jest Słoń w głośnikach na przemian z Pihem i jest mefedron a do tego wszystkiego są oni i są prawdziwi , jak mało kto kiedykolwiek. I tylko czasem , czasem jakaś mało ważna łza spłynie po policzku gdy budzę się nie w tych ramionach i czuję nie ten zapach próbując odtworzyć w myślach tamten i za cholerę nie mogąc go przywołać , nieważne ,to zresztą nieistotne , na ogół jest cudownie i prawie bezboleśnie./ nacpanaaa
|
|
 |
"Świat jest, jaki jest. Zawsze był. Ale można kogoś kochać. I można - o, kurwa - można być kochanym. To bywa, to się zdarza, to nasz jedyny ratunek przed tym piekłem."
|
|
 |
Jeśli posiadasz serce, nie jest obca Ci pomoc,
dajesz z siebie coś więcej, sam nic nie chcąc od kogoś,/Bonus
|
|
 |
"szeptem mówią, zabiorą mi Ciebie,
niewiele brakuję a stracę wiele"
|
|
 |
To wdech, to wydech, to miłość, to gniew Jestem na morzu emocji, ale widzę już brzeg Jestem zwykłym grzesznikiem, każda skrajność to grzech Wybrałem drogę, ciągłych zmian, ciągłej huśtawki..
|
|
 |
uważaj suko, bo kiedyś tipsy odpadną, szpilki się powykrzywiają, puder zejdzie, tusz zmyje, ciuchy wyjdą z mody, a kurewski charakter Ci zostanie.
|
|
 |
Gdybyś zobaczył szczęście, które dzięki Tobie miała, nie odważyłbyś się jej tego odebrać.
|
|
 |
- że ty .
- że ja ?
- że ciebie.
- że mnie ?
- że bardzo.
- że jak ?
- że bezgranicznie.
|
|
 |
Czasami przez 'NIC' ludzie nie śpią po nocach
|
|
 |
Masz cholernie trudny charakter. Pech chciał, że lubię wyzwania.
|
|
 |
Bywamy zazdrośni o to, co sami odrzucamy.
|
|
 |
Nie, nie płaczę za Tobą. Płaczę z powodu mojej głupoty, której szczytem było dopuszczenie Cie tak blisko mnie i posiadanie bezwarunkowej nadziei, że ze mną to nie to samo co z tamtymi.
|
|
|
|