głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nicdlaciebiex3

Grzeszę w kościele myśląc o Twoim nagim ciele. Nie skupiam się na matematyce przypominając sobie Twój zapach. Nie mogę usnąć wieczorami wyobrażając sobie Twoje oczy. Kurwa mać  Ty pieprzony egoisto  Ty zjebany frajerze  ślepy jesteś? Naprawdę nie umiesz docenić mojej obecności przy Tobie? Naprawdę nie potrafisz nic zrobić? Jak mogłam się zakochać w takim debilu  cholera.   believe.me

believe.me dodano: 4 marca 2013

Grzeszę w kościele myśląc o Twoim nagim ciele. Nie skupiam się na matematyce przypominając sobie Twój zapach. Nie mogę usnąć wieczorami wyobrażając sobie Twoje oczy. Kurwa mać, Ty pieprzony egoisto, Ty zjebany frajerze, ślepy jesteś? Naprawdę nie umiesz docenić mojej obecności przy Tobie? Naprawdę nie potrafisz nic zrobić? Jak mogłam się zakochać w takim debilu, cholera. / believe.me

DLA WSZYSTKICH OCZEKUJĄCYCH CZY ZAINTERESOWANYCH! WŁAŚNIE RUSZAM Z BLOGIEM DALEJ. PRZEPRASZAM  ŻE MUSIELIŚCIE TYLE CZEKAĆ. NIE MOGŁAM SIĘ JAKOŚ ZEBRAĆ W SOBIE ŻEBY POPCHNĄĆ TO OPOWIADANIE DALEJ. ALE NIEBAWEM COŚ SIĘ POJAWI.

yezoo dodano: 4 marca 2013

DLA WSZYSTKICH OCZEKUJĄCYCH CZY ZAINTERESOWANYCH! WŁAŚNIE RUSZAM Z BLOGIEM DALEJ. PRZEPRASZAM, ŻE MUSIELIŚCIE TYLE CZEKAĆ. NIE MOGŁAM SIĘ JAKOŚ ZEBRAĆ W SOBIE ŻEBY POPCHNĄĆ TO OPOWIADANIE DALEJ. ALE NIEBAWEM COŚ SIĘ POJAWI. ;)

Nie lubię ludzi. Myślę  że z wzajemnością. Ranię ich tak  jak sama kiedyś byłam raniona. esperer

esperer dodano: 4 marca 2013

Nie lubię ludzi. Myślę, że z wzajemnością. Ranię ich tak, jak sama kiedyś byłam raniona./esperer

 Znowu czuję twój zapach na ustach gdy patrzę jej w oczy  choć to kolejna z nocy  kiedy nie ma cię obok. Mam na wyciągnięcie ręki szczęście  cel widzę częściej  daję słowo  oddałbym wszystko  żeby dziś być gdzieś z tobą. Bit  pot i alkohol  wszystko się miesza. Z niektórych rzeczy nawet Bóg nas nie rozgrzesza. Krew spływa po gardle  wóda płonie jak rzeka  a ty gdzieś pomiędzy oddechami na mnie czekasz. Nie mogę zwlekać z tym  to jeszcze nie moment  nie koniec  póki monotonia mnie nie wchłonie  dopóki blask oświetla dłonie  tułam się po stronach świata  dopóki jeszcze mam do czego wracać. Tempo zatraca  nie wiem czy wczoraj  czy dzisiaj  marzę  by nastała cisza  już nie chce mi się pisać. Częściej widujesz mnie w klipach niż naprawdę gdzieś obok  los napluł mi w pysk  chciałbym żyć i być sobą.

believe.me dodano: 4 marca 2013

"Znowu czuję twój zapach na ustach,gdy patrzę jej w oczy, choć to kolejna z nocy, kiedy nie ma cię obok. Mam na wyciągnięcie ręki szczęście, cel widzę częściej, daję słowo, oddałbym wszystko, żeby dziś być gdzieś z tobą. Bit, pot i alkohol, wszystko się miesza. Z niektórych rzeczy nawet Bóg nas nie rozgrzesza. Krew spływa po gardle, wóda płonie jak rzeka, a ty gdzieś pomiędzy oddechami na mnie czekasz. Nie mogę zwlekać z tym, to jeszcze nie moment, nie koniec, póki monotonia mnie nie wchłonie, dopóki blask oświetla dłonie, tułam się po stronach świata, dopóki jeszcze mam do czego wracać. Tempo zatraca, nie wiem czy wczoraj, czy dzisiaj, marzę, by nastała cisza, już nie chce mi się pisać. Częściej widujesz mnie w klipach niż naprawdę gdzieś obok, los napluł mi w pysk, chciałbym żyć i być sobą."

Wchodzisz tylko do mojego domu a ja już nie mogę.Witam się szybko nie patrząc w Twoje oczy zapraszam do środka.Siadam jak najdalej od Ciebie żeby nie czuć Twoich perfum próbuję nie patrzeć w Twoją stronę ale coś mówisz właśnie i nieświadomie odwracam swój wzrok na Twoją osobę.Kurde masz na sobie bluzę w której byłeś tamtego wieczoru wtedy się wszystko zaczęło.Szybko zaczynam myśleć o czym innym i podchodzę do stołu wyciągam temat i zaczynam skręcać jointy.Muszę wybacz mi pytam kto idzie ze mną Ty się jedynie uśmiechasz i mówisz coś że miałam z tym skończyć kurwa wiem o tym ale nie dziś dziś daję sobie wolne od tych wszystkich reguł.Wychodzę z przyjacielem jest jakby trochę lepiej ale to ciągle nie to czego oczekuję.Ciągle mnie obserwujesz no proszę Cię nie zjarałam się ale biorę piwo zawsze pomaga.Gadamy jest ok potem wychodzisz i nachylasz się tak że Twoje usta są tuż obok moich i stoisz tak przez chwilę i patrzysz w moje oczy po czym mówisz 'uważaj na siebie' a ja odpływam believe.me

believe.me dodano: 4 marca 2013

Wchodzisz tylko do mojego domu,a ja już nie mogę.Witam się szybko nie patrząc w Twoje oczy,zapraszam do środka.Siadam jak najdalej od Ciebie,żeby nie czuć Twoich perfum,próbuję nie patrzeć w Twoją stronę,ale coś mówisz właśnie i nieświadomie odwracam swój wzrok na Twoją osobę.Kurde,masz na sobie bluzę,w której byłeś tamtego wieczoru,wtedy się wszystko zaczęło.Szybko zaczynam myśleć o czym innym i podchodzę do stołu,wyciągam temat i zaczynam skręcać jointy.Muszę,wybacz mi,pytam kto idzie ze mną,Ty się jedynie uśmiechasz i mówisz coś,że miałam z tym skończyć,kurwa,wiem o tym,ale nie dziś,dziś daję sobie wolne od tych wszystkich reguł.Wychodzę z przyjacielem,jest jakby trochę lepiej,ale to ciągle nie to,czego oczekuję.Ciągle mnie obserwujesz,no proszę Cię,nie zjarałam się,ale biorę piwo,zawsze pomaga.Gadamy,jest ok,potem wychodzisz i nachylasz się tak,że Twoje usta są tuż obok moich i stoisz tak przez chwilę i patrzysz w moje oczy,po czym mówisz 'uważaj na siebie',a ja odpływam/believe.me

Ale teraz mów mi  że wszystko będzie dobrze  że damy radę to ogarnąć  że jesteś w stanie być przy mnie nie zważając na moją przeszłość. Proszę  mów to  mów  tego mi teraz potrzeba  bo już czuję jak nachodzą mi oczy łzami i zaraz nie wytrzymam. Czemu nic nie mówisz  czemu się nie odzywasz  zaraz oszaleję  skarbie  przecież wiesz czego mi teraz trzeba. Nie  nie chcę już ćpać  nie chcę pić  jesteś obok mnie  nie muszę. Czemu tak na mnie patrzysz  czemu znów widzę ten smutek w Twoich oczach  nie chcę Cię ranić  naprawdę. Dopiero teraz coś mówisz  proszę byś powtórzył  bo nie usłyszałam  ale prawdę powiedziawszy wiem dokładnie  co powiedziałeś. Martwisz się o mnie  Ty naprawdę się o mnie martwisz  a ja Cię tak zawodzę na każdym kroku. I obiecuję  że z tym skończę  że już nie będę ćpać i upijać się i przytulam się do Ciebie  a z oczu lecą mi łzy. Kogo ja próbuję oszukać  przecież i tak dobrze wiem  że z tym nie skończę.   believe.me

believe.me dodano: 4 marca 2013

Ale teraz mów mi, że wszystko będzie dobrze, że damy radę to ogarnąć, że jesteś w stanie być przy mnie nie zważając na moją przeszłość. Proszę, mów to, mów, tego mi teraz potrzeba, bo już czuję jak nachodzą mi oczy łzami i zaraz nie wytrzymam. Czemu nic nie mówisz, czemu się nie odzywasz, zaraz oszaleję, skarbie, przecież wiesz czego mi teraz trzeba. Nie, nie chcę już ćpać, nie chcę pić, jesteś obok mnie, nie muszę. Czemu tak na mnie patrzysz, czemu znów widzę ten smutek w Twoich oczach, nie chcę Cię ranić, naprawdę. Dopiero teraz coś mówisz, proszę byś powtórzył, bo nie usłyszałam, ale prawdę powiedziawszy wiem dokładnie, co powiedziałeś. Martwisz się o mnie, Ty naprawdę się o mnie martwisz, a ja Cię tak zawodzę na każdym kroku. I obiecuję, że z tym skończę, że już nie będę ćpać i upijać się i przytulam się do Ciebie, a z oczu lecą mi łzy. Kogo ja próbuję oszukać, przecież i tak dobrze wiem, że z tym nie skończę. / believe.me

Rozmawialiśmy a ja chłonęłam każde jego słowo jak gdyby miało być ono tym ostatnim tak bardzo brakowało mi tego głosu jego tembru a nawet cholernie wysokiej może nawet zbyt wysokiej skali krzyku choć dziś nie krzyczał dziś był spokojny bo dziś go nie niszczyłam dziś nie doprowadzałam go do obłędu dziś byliśmy idealni i myślę że nawet gdyby zaczął po mnie jeździć i równać z błotem wyzywając mnie od najgorszych szmat na ziemi to ja i tak siedziałabym tam bez ruchu jak ta ostatnia kretynka i uśmiechała się pustym ale i najszczerszym uśmiechem pod słońcem bo cholernie tęskniłam za tym wszystkim bo tak cholernie tęskniłam za nim.W końcu zapytał jak żyje mi się bez niego zaśmiałam się gorzko bo przecież wcale mi się nie żyję mogłabym odpowiedzieć że tylko egzystuję ale i ta odpowiedź znalazłaby się pod dużym znakiem zapytania więc powiedziałam szczerze że bez niego mnie nie ma tak było od zawsze i tak już będzie.To nigdy się nie zmieni nawet jeśli obydwoje bardzo byśmy tego chcieli nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 3 marca 2013

Rozmawialiśmy a ja chłonęłam każde jego słowo jak gdyby miało być ono tym ostatnim,tak bardzo brakowało mi tego głosu,jego tembru a nawet cholernie wysokiej,może nawet zbyt wysokiej skali krzyku choć dziś nie krzyczał,dziś był spokojny bo dziś go nie niszczyłam,dziś nie doprowadzałam go do obłędu,dziś byliśmy idealni i myślę że nawet gdyby zaczął po mnie jeździć i równać z błotem wyzywając mnie od najgorszych szmat na ziemi to ja i tak siedziałabym tam bez ruchu jak ta ostatnia kretynka i uśmiechała się pustym ale i najszczerszym uśmiechem pod słońcem,bo cholernie tęskniłam za tym wszystkim,bo tak cholernie tęskniłam za nim.W końcu zapytał jak żyje mi się bez niego,zaśmiałam się gorzko bo przecież wcale mi się nie żyję,mogłabym odpowiedzieć że tylko egzystuję ale i ta odpowiedź znalazłaby się pod dużym znakiem zapytania więc powiedziałam szczerze że bez niego mnie nie ma tak było od zawsze i tak już będzie.To nigdy się nie zmieni,nawet jeśli obydwoje bardzo byśmy tego chcieli/nacpanaaa

Jeśli masz mnie kochać tylko wtedy kiedy odchodzę  to nie kochaj mnie wcale. esperer

esperer dodano: 3 marca 2013

Jeśli masz mnie kochać tylko wtedy kiedy odchodzę, to nie kochaj mnie wcale./esperer

Czasami myślę  że spierdoliłam więcej spraw niż dziwka pierdoliła się z klientami. esperer

esperer dodano: 3 marca 2013

Czasami myślę, że spierdoliłam więcej spraw niż dziwka pierdoliła się z klientami./esperer

W seksie nie chodzi tylko o to  że odczuwam fizyczną przyjemność. W seksie chodzi o to  że przez tą chwilę  jestem tylko Ty i ja  tworzymy zsynchronizowaną jednostkę i wieczność należy do nas. esperer

esperer dodano: 3 marca 2013

W seksie nie chodzi tylko o to, że odczuwam fizyczną przyjemność. W seksie chodzi o to, że przez tą chwilę, jestem tylko Ty i ja, tworzymy zsynchronizowaną jednostkę i wieczność należy do nas./esperer

Umiem się uśmiechać  nie umiem być szczęśliwa. esperer

esperer dodano: 3 marca 2013

Umiem się uśmiechać, nie umiem być szczęśliwa./esperer

Jak Ty mnie cholernie wkurwiasz. Jak mnie denerwujesz swoimi tekstami  jak wkurzasz wszystkim  co robisz  jak wykurwiście irytujesz  gdy jedziemy gdzieś razem. Cholera  to niedorzeczne  z jednej strony mogłabym Cię zabić  a z drugiej tak mocno kocham  że to ja umieram każdego dnia  kiedy z Tobą nie rozmawiam. I kiedy Cię widzę to czuję takie ciepło na sercu  że aż przenika mnie całą. Co za pieprzony paradoks  kocham Cię nienawidząc.   believe.me

believe.me dodano: 3 marca 2013

Jak Ty mnie cholernie wkurwiasz. Jak mnie denerwujesz swoimi tekstami, jak wkurzasz wszystkim, co robisz, jak wykurwiście irytujesz, gdy jedziemy gdzieś razem. Cholera, to niedorzeczne, z jednej strony mogłabym Cię zabić, a z drugiej tak mocno kocham, że to ja umieram każdego dnia, kiedy z Tobą nie rozmawiam. I kiedy Cię widzę to czuję takie ciepło na sercu, że aż przenika mnie całą. Co za pieprzony paradoks, kocham Cię nienawidząc. / believe.me

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć