głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niachxniach

wymawiałeś moje imię z pięknym akcentem  tak jakby było to najpiękniejsze słowo na świecie.

waniilia dodano: 14 stycznia 2011

wymawiałeś moje imię z pięknym akcentem, tak jakby było to najpiękniejsze słowo na świecie.

bawisz się mną  jak lalką Barbie. tylko zamiast głowy odrywasz mi serce  a zamiast obcinania włosów  ranisz nożyczkami mą duszę.

waniilia dodano: 14 stycznia 2011

bawisz się mną, jak lalką Barbie. tylko zamiast głowy odrywasz mi serce, a zamiast obcinania włosów, ranisz nożyczkami mą duszę.

zaprosiłam go NA kawę. później wyszliśmy NA papierosa. skończyło się na tym  że wylądowałam NA łóżku. a on wylądował NA mnie. zaprosił mnie do siebie NA godzinę. ja  elokwentnie zostałam NA zawsze.

abstracion dodano: 14 stycznia 2011

zaprosiłam go NA kawę. później wyszliśmy NA papierosa. skończyło się na tym, że wylądowałam NA łóżku. a on wylądował NA mnie. zaprosił mnie do siebie NA godzinę. ja, elokwentnie zostałam NA zawsze.

ej  nie przesadzajmy! :  teksty abstracion dodał komentarz: ej, nie przesadzajmy! :* do wpisu 12 stycznia 2011
wszyscy mieli mi za złe  że wybrałam samotność. nie chciałam by kolejny egoista zranił me delikatne  małe serduszko. i tak miałam na nim poważne rysy  przez rodziców i poprzedni związek. próbowali mnie swatać z innymi  przystojnymi mężczynami. nie byłam zainteresowana. chodziłam po mieście  z papierosem w dłoni  często pijana. łamałam obcasy  na nierównych chodnikach  spuszczałam głowę  ukrywając rozmazany makijaż. w słoneczne dni  zakrywałam go wielkimi muchami. lecz pewnego dnia  przyszedł dzień  gdy wybaczyłam wszystkim osobnikom płci przeciwnej. zakochałam się. inni pytali mnie  po co mi to wszystko? chociaż niedawno  sami próbowali wcisnąć mi jakiegoś idiotę. śmieszne. przecież śmieli się nazywać moimi przyjaciółmi. a teraz zazdroszczą mi szczęścia.

waniilia dodano: 12 stycznia 2011

wszyscy mieli mi za złe, że wybrałam samotność. nie chciałam by kolejny egoista zranił me delikatne, małe serduszko. i tak miałam na nim poważne rysy, przez rodziców i poprzedni związek. próbowali mnie swatać z innymi, przystojnymi mężczynami. nie byłam zainteresowana. chodziłam po mieście, z papierosem w dłoni, często pijana. łamałam obcasy, na nierównych chodnikach, spuszczałam głowę, ukrywając rozmazany makijaż. w słoneczne dni, zakrywałam go wielkimi muchami. lecz pewnego dnia, przyszedł dzień, gdy wybaczyłam wszystkim osobnikom płci przeciwnej. zakochałam się. inni pytali mnie, po co mi to wszystko? chociaż niedawno, sami próbowali wcisnąć mi jakiegoś idiotę. śmieszne. przecież śmieli się nazywać moimi przyjaciółmi. a teraz zazdroszczą mi szczęścia.

kocham kiedy słodko mnie przeprasza  robi śmieszne minki  delikatnie całuje i szepcze czułe słówka do ucha. lubię  gdy płacze. wiem  że to egoistyczne  ale wtedy widzę  że mu zależy. znoszę kiedy ogląda mecze drużyn  których nie znam  lecz tylko gdy głaszcze mnie po włosach  podczas piekielnie nudnego dla mnie spotkania. nie lubię  gdy pije czy jara zioło  kłócimy się przez to  bo może robić takie głupoty tylko ze mną. nienawidzę  gdy manipuluje małą  wrażliwą dziewczynką  jaką jestem  gdy wykorzystuje to  że go kocham  gdy nie jestem pewna  tego  iż będzie przy mnie zawsze. tak jak teraz.

waniilia dodano: 12 stycznia 2011

kocham kiedy słodko mnie przeprasza, robi śmieszne minki, delikatnie całuje i szepcze czułe słówka do ucha. lubię, gdy płacze. wiem, że to egoistyczne, ale wtedy widzę, że mu zależy. znoszę kiedy ogląda mecze drużyn, których nie znam, lecz tylko gdy głaszcze mnie po włosach, podczas piekielnie nudnego dla mnie spotkania. nie lubię, gdy pije czy jara zioło, kłócimy się przez to, bo może robić takie głupoty tylko ze mną. nienawidzę, gdy manipuluje małą, wrażliwą dziewczynką, jaką jestem, gdy wykorzystuje to, że go kocham, gdy nie jestem pewna, tego, iż będzie przy mnie zawsze. tak jak teraz.

http:  niepoprawnaa.blogspot.com 2011 01 plus.html   nowe opowiadanie  zapraszam.

waniilia dodano: 12 stycznia 2011

jedynym czułym gestem jakim jest w stanie Cię obdarzyć to rozłożenie nóg w najmniej odpowiednim momencie. ale przecież nigdy nie lubiłeś przytulania  więc to powinno Cię w pełni zadowolić.

abstracion dodano: 11 stycznia 2011

jedynym czułym gestem jakim jest w stanie Cię obdarzyć to rozłożenie nóg w najmniej odpowiednim momencie. ale przecież nigdy nie lubiłeś przytulania, więc to powinno Cię w pełni zadowolić.

uwielbiałam  kiedy płakał. miałam wtedy potwierdzenie  że gdzieś tam głęboko w jego klatce piersiowej skrywa się coś sercopodobnego. nie lubiłam  gdy przed naszym wspólnym pocałunkiem niemal że z łaską wyciągał z ust papierosa  uznając się przy tym za dżentelmena. nienawidziłam  kiedy najpierw szarpał mnie za ramię  krzycząc jaka jestem nie posłuszna  a później przystawiał do ściany  odbierając mi oddech pocałunkiem. miał nade mną władzę. czułam się taka słaba. czułam się taka zakochana. uczucie potrafi zabić każdą z naszych myślących komórek. odebrać władzę w każdym z mięśni naszego ciała. równie dobrze można posadzić kogoś na krześle elektrycznym w formie kary. kary za niepoprawne uderzenia serca.

abstracion dodano: 11 stycznia 2011

uwielbiałam, kiedy płakał. miałam wtedy potwierdzenie, że gdzieś tam głęboko w jego klatce piersiowej skrywa się coś sercopodobnego. nie lubiłam, gdy przed naszym wspólnym pocałunkiem niemal że z łaską wyciągał z ust papierosa, uznając się przy tym za dżentelmena. nienawidziłam, kiedy najpierw szarpał mnie za ramię, krzycząc jaka jestem nie posłuszna, a później przystawiał do ściany, odbierając mi oddech pocałunkiem. miał nade mną władzę. czułam się taka słaba. czułam się taka zakochana. uczucie potrafi zabić każdą z naszych myślących komórek. odebrać władzę w każdym z mięśni naszego ciała. równie dobrze można posadzić kogoś na krześle elektrycznym w formie kary. kary za niepoprawne uderzenia serca.

to ja dziękuję Tobie. :  teksty abstracion dodał komentarz: to ja dziękuję Tobie. :* do wpisu 11 stycznia 2011
wszyscy powtarzali mi  że będzie nikim. ale ja widziałam w nim coś  co dostrzegali wybrani   potencjał. pięknie rysował  miał dobrą głowę do nauki. próbowałam mu pomóc  bezskutecznie. w zamian za zrozumienie nazywał mnie siostrą i bronił przed złem. odnalazł moją prawdziwą osobowość  gdzieś w głębi. bohater.

waniilia dodano: 10 stycznia 2011

wszyscy powtarzali mi, że będzie nikim. ale ja widziałam w nim coś, co dostrzegali wybrani - potencjał. pięknie rysował, miał dobrą głowę do nauki. próbowałam mu pomóc, bezskutecznie. w zamian za zrozumienie nazywał mnie siostrą i bronił przed złem. odnalazł moją prawdziwą osobowość, gdzieś w głębi. bohater.

ten ból  kiedy Twój najlepszy przyjaciel wraca z poprawczaka  ze zmienioną psychiką. nie poznajesz go. narkotyki  towarzystwo zmieniły całkowicie wrażliwą duszyczkę  którą kochałaś. mimo wszystko nadal spotykacie się  dajesz mu buziaka na przywitanie i mówisz wszystko. najgłębsze uczucia nie gasną nigdy.

waniilia dodano: 10 stycznia 2011

ten ból, kiedy Twój najlepszy przyjaciel wraca z poprawczaka, ze zmienioną psychiką. nie poznajesz go. narkotyki, towarzystwo zmieniły całkowicie wrażliwą duszyczkę, którą kochałaś. mimo wszystko nadal spotykacie się, dajesz mu buziaka na przywitanie i mówisz wszystko. najgłębsze uczucia nie gasną nigdy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć