 |
'straciłem ją,kurwa' - powiedział, siadając obok mnie na schodach i odpalając peta. nie odezwłam się - wiedziałam, że nie powinnam nic mówić. patrzyliśmy na kumpli, którzy grali w kosza. ' ja pierdole, jakie to cierpienie. nigdy tak nie czułem. nigdy kurwa nie bolało mnie serce ' - mówił dalej. spojrzałam na Niego, i klepiąc Go po plecach wstałam, mówiąc:' chodź na wódkę'. spojrzał na mnie, i lekko się uśmiechając odpowiedział: ' no, jedyna baba jaką znam, która mówi same konkrety', po czym wstał i przytulając mnie, ruszył w stronę monopolowego. / veriolla
|
|
 |
już mi zbrzydło to wszystko i pierdolę ten kodeks, dziś przytulę Cię tylko po to, by zaraz odejść. / chada.
|
|
 |
czwarta rano. uczeń dzwoni do nauczyciela matematyki: -halo? -śpi pani? -śpię. -no, a my sie jeszcze kurwa funkcji uczymy!
|
|
 |
a jak mnie zranisz, to będzie mi smutno, a jak będzie mi smutno, to będę zła, a jak będę zła, to rozpierdolę Ci łeb. proste, nie?
|
|
 |
przepraszam, że jestem taka beznadziejna. że tylko wszystkich zawodzę. że nie mam żadnych talentów, że nie jestem nieziemsko piękna. że nie mam głowy do nauki, zwłaszcza matematyki i niemieckiego. przepraszam, że nie potrafię walczyć o to co dla mnie ważne. że zbyt szybko się denerwuję. za szybko odpuszczam. że jestem zbyt wrażliwa, zbyt słaba, że potrafię być czasem chamska. przepraszam, że nie potrafię ogarnąć tego burdelu w moim życiu. po prostu: przepraszam, że jestem do niczego.
|
|
 |
twoja tapeta jest bardziej pomarańczowa niż światło latarni pod którą stoisz.
|
|
 |
z takim ryjem ja ty lala to moja babcia przed wojną wstydziłaby się gnój wyrzucać.
|
|
 |
- dziecko. ja rozumiem nie chodzenie do szkoły. na prawdę. rozumiem, że łóżko przyciąga, a CI wstrętni nauczyciele odpychają. ale żeby tydzień, nawet ponad? .. - tato ... - nie przerywaj mi. - mogłabyś moja droga panno ruszyć się od czasu do czasu, bo zapomnisz jak wygląda budynek szkolny. - tato, ale ... - nie skończyłem. idź nawet na 11, dobra, ale rusz się w końcu do tej dziwnej szkoły. - tato, cholera jasna! jest przerwa świąteczna. - uu,aha. / veriolla
|
|
 |
tajemnica w mojej głowie, słowa są jak zakazany raj, wiem, że nigdy się nie dowiesz, że zabijasz mnie każdego dnia. / manchester.
|
|
 |
żołnierze Twoich ust szminką kreślą nowe ramy, bym nie zapomniała już jaki jesteś zakazany.
|
|
|
|