głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nett8

wstałam o 5.30. wyszykowałam się  godzinę później wychodziłam już z domu. dziesięć minut zajęło mi dojście na autobus  a za pół godziny stałam przed szkołą. przeżyłam cztery godziny zajęć i matmę  która przyprawia mnie o dreszcze. dwie godziny grałam w kręgle i chodziłam po mieście. po drugiej wróciłam do domu  ogarnęłam pokój. siedzę sobie w dresie i słucham muzyki. przede mną masa książek i angielski  który ciągnie mnie do nauki. walentynki ? hm. wtorek jak wtorek.   notte.

notte dodano: 14 luty 2012

wstałam o 5.30. wyszykowałam się, godzinę później wychodziłam już z domu. dziesięć minut zajęło mi dojście na autobus, a za pół godziny stałam przed szkołą. przeżyłam cztery godziny zajęć i matmę, która przyprawia mnie o dreszcze. dwie godziny grałam w kręgle i chodziłam po mieście. po drugiej wróciłam do domu, ogarnęłam pokój. siedzę sobie w dresie i słucham muzyki. przede mną masa książek i angielski, który ciągnie mnie do nauki. walentynki ? hm. wtorek jak wtorek. / notte.

tak mimo wszystko  wesołych walentynek kurwa.        notte.

notte dodano: 14 luty 2012

tak mimo wszystko, wesołych walentynek kurwa. -,- / notte.

przepiękne. teksty veriolla dodał komentarz: przepiękne. do wpisu 13 luty 2012
mógłbyś nauczyć mnie szybkiego zapominania i usuwania ludzi ze swojego życia  bo jesteś w tym mistrzem.   veriolla

veriolla dodano: 13 luty 2012

mógłbyś nauczyć mnie szybkiego zapominania i usuwania ludzi ze swojego życia, bo jesteś w tym mistrzem. / veriolla

mam dla ciebie mały prezent  znów mam cię w sercu. znów nie śpię po nocach. marzę o szczęściu.   płomień 81.

notte dodano: 13 luty 2012

mam dla ciebie mały prezent, znów mam cię w sercu. znów nie śpię po nocach. marzę o szczęściu. / płomień 81.

byłeś poranną rosą  każdym ciepłym promykiem słońca i lekkim podmuchem wiatru. byłeś muzyką płynącą z wnętrza naszego serca  byłeś popołudniową kawą z mlekiem i wieczorną herbatą z cytryną. byłeś echem wspomnień i melodią śpiewu ptaków. byłeś jak delikatna woń perfum unosząca się w powietrzu. byłeś jak motyl  wolny i piękny. byłeś jak fale na morzu wzburzone wiatrem. byłeś jak rzeka  porywista i przeszywająca ciało jak lód. byłeś gwiazdą  księżycem i łuną na wieczornym niebie. byłeś jak cień  który pod wpływem światła beztrosko zanikał. byłeś jak łąka  pełna kwiatów  tylko dla mnie. byłeś powietrzem potrzebnym do życia. byłeś tlenem  nadzieją  miłością i darem od Boga. wszystkim dla mnie byłeś.   notte.

notte dodano: 12 luty 2012

byłeś poranną rosą, każdym ciepłym promykiem słońca i lekkim podmuchem wiatru. byłeś muzyką płynącą z wnętrza naszego serca, byłeś popołudniową kawą z mlekiem i wieczorną herbatą z cytryną. byłeś echem wspomnień i melodią śpiewu ptaków. byłeś jak delikatna woń perfum unosząca się w powietrzu. byłeś jak motyl, wolny i piękny. byłeś jak fale na morzu wzburzone wiatrem. byłeś jak rzeka, porywista i przeszywająca ciało jak lód. byłeś gwiazdą, księżycem i łuną na wieczornym niebie. byłeś jak cień, który pod wpływem światła beztrosko zanikał. byłeś jak łąka, pełna kwiatów, tylko dla mnie. byłeś powietrzem potrzebnym do życia. byłeś tlenem, nadzieją, miłością i darem od Boga. wszystkim dla mnie byłeś. / notte.

nie wiem dlaczego Bóg mi ciebie odebrał. wiesz.. tak ciężko jest żyć ze świadomością  że odeszła druga połowa twojego serca. to takie ciężkie uczucie  myśleć  że nigdy nie ujrzysz osoby na której tak bardzo ci zależało. sam fakt  że ona jest  gdzieś blisko  że czuwa  że pomaga nie daje nic. przecież nie powiesz jej już nigdy prosto w oczy tych dwóch jakże ważnych słów. już nigdy nie poczujesz jej ciepłego oddechu na swoim karku. nigdy nie poczujesz tego wspaniałego ciepła  kiedy cię obejmował. świadomość  że odchodzi osoba  która była dla nas wszystkim jest bolesna. przecież nie zasługujemy na to by tak cholernie cierpieć. pytam  dlaczego? dlaczego akurat ty? dlaczego akurat jedyna miłość mojego życia.   notte.

notte dodano: 12 luty 2012

nie wiem dlaczego Bóg mi ciebie odebrał. wiesz.. tak ciężko jest żyć ze świadomością, że odeszła druga połowa twojego serca. to takie ciężkie uczucie, myśleć, że nigdy nie ujrzysz osoby na której tak bardzo ci zależało. sam fakt, że ona jest, gdzieś blisko, że czuwa, że pomaga nie daje nic. przecież nie powiesz jej już nigdy prosto w oczy tych dwóch jakże ważnych słów. już nigdy nie poczujesz jej ciepłego oddechu na swoim karku. nigdy nie poczujesz tego wspaniałego ciepła, kiedy cię obejmował. świadomość, że odchodzi osoba, która była dla nas wszystkim jest bolesna. przecież nie zasługujemy na to by tak cholernie cierpieć. pytam, dlaczego? dlaczego akurat ty? dlaczego akurat jedyna miłość mojego życia. / notte.

rozumiesz? ja nie potrafię. nie umiem zapomnieć. może po prostu nie chcę? może wolę wybrać żywot męki i rozpaczy? może po prostu mój scenariusz opiera się na ciągłym zamartwianiu się? może jestem stworzona by płakać i nie radzić sobie z życiem. a może po prostu tęsknię? szczerze  to nie wiem  ale ta obojętność cholernie boli.   notte.

notte dodano: 12 luty 2012

rozumiesz? ja nie potrafię. nie umiem zapomnieć. może po prostu nie chcę? może wolę wybrać żywot męki i rozpaczy? może po prostu mój scenariusz opiera się na ciągłym zamartwianiu się? może jestem stworzona by płakać i nie radzić sobie z życiem. a może po prostu tęsknię? szczerze, to nie wiem, ale ta obojętność cholernie boli. / notte.

tak bardzo boję się  że go stracę. że powiem coś nie tak  że będę zbyt oschła lub nie miła. zależy mi na nim i jest dla mnie ważny. tak przywiązałam się do niego  ale cholernie boję się odrzucenia. boję się zakochać. boję się wyznawać szczerość naszych uczuć. nie jestem do końca pewna  czy on czuje to samo. zaangażowanie jest tutaj czymś niemożliwym  bo przecież czuję coś do drugiej osoby. nie chcę go skrzywdzić. nie chcę  żeby cierpiał  bo jest cholernie dobrym człowiekiem  a ja? ja nadal czuję coś do chłopaka  którego uczucie do mnie nie mieści się w łyżeczce do herbaty.   notte.

notte dodano: 12 luty 2012

tak bardzo boję się, że go stracę. że powiem coś nie tak, że będę zbyt oschła lub nie miła. zależy mi na nim i jest dla mnie ważny. tak przywiązałam się do niego, ale cholernie boję się odrzucenia. boję się zakochać. boję się wyznawać szczerość naszych uczuć. nie jestem do końca pewna, czy on czuje to samo. zaangażowanie jest tutaj czymś niemożliwym, bo przecież czuję coś do drugiej osoby. nie chcę go skrzywdzić. nie chcę, żeby cierpiał, bo jest cholernie dobrym człowiekiem, a ja? ja nadal czuję coś do chłopaka, którego uczucie do mnie nie mieści się w łyżeczce do herbaty. / notte.

podpisz moje wpisy.. teksty veriolla dodał komentarz: podpisz moje wpisy.. do wpisu 12 luty 2012
nie załamuj mnie nawet. nie porównuj mnie do siebie mordeczko ♥ teksty notte dodał komentarz: nie załamuj mnie nawet. nie porównuj mnie do siebie mordeczko ♥ do wpisu 11 luty 2012
jak mogłaś to zrobić. pytam  dlaczego? teksty notte dodał komentarz: jak mogłaś to zrobić. pytam, dlaczego? do wpisu 11 luty 2012
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć