 |
-Czego się boisz? - zapytał.
W jednej chwili w głowie pojawiły się setki myśli: boję się tego, że będę zwykłym szarym człowiekiem. Tego, że nie spotkam osoby, która uczyni moje życie wyjątkowym. Także tego, że nie będę w stanie dawać radości osobom, które kocham. Boję się życia... Ale najbardziej boję się tego, że nigdy nie zrozumiesz, co chcę Ci powiedzieć, że kocham Cię odkąd Cię poznałam, bo jest to dla mnie za trudne.
-Boję się pająków - odpowiedziała.
|
|
 |
i obiecaj mi, że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu,
zasypiać i budzić się w jednym łóżku, jeść śniadanie w jednej kuchni, parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy,
dawać sobie całusa przed wyjściem do pracy, na uczelnie, czy gdzieś,
a potem wracać, znowu, do siebie
i nie będzie niekończących się w samotności niby-sekund
|
|
 |
Nie można spać, gdy człowiek pełen jest uczuć, których nie da się wypowiedzieć słowami.
|
|
 |
Dopiero kiedy zapragniesz wracać,
zaczynasz rozumieć jak daleko odszedłeś.
|
|
 |
już zapomniałam jakie to uczucie, gdy odzywałeś się codziennie.
|
|
 |
czytając stare wiadomości od niego zrozumiała, że go straciła.
|
|
 |
Jak możesz nadal wierzyć w miłość? Przecież chłopak cię zostawił..
- Właśnie, chłopak, a nie miłość.
|
|
 |
Ona była na głodzie. On był dilerem.
Prawie jak w bajce.
|
|
 |
A kiedy będziesz przypadkiem patrzył w jej zielone oczy,
przypomnij sobie jak za tobą szalała.
|
|
 |
Cały czas walczyli ze sobą.
I codziennie prowokowali się nawzajem.
Ale bez względu na różnice, mieli jedną istotną cechę wspólną..
Szaleli za sobą.
|
|
 |
Gdybyś Ty tylko wiedział ile czasu i cierpienia wymagało zapomnienie Ciebie, nie miałbyś czelności znów napisać.
|
|
 |
Życie składa się z rozstań i z tego co pomiędzy.
|
|
|
|