 |
.` Jedno słowo może zranić. Dwa słowa - doprowadzić do łez. Trzy słowa sprawią, że zwątpisz w sens życia. Ale to dopiero cisza zabija wszystko to, co najpiękniejsze.
|
|
 |
.` Gówno warci przyjaciele, znam to.
|
|
 |
.` znałam przyjaciół, którzy potrafili ranić, wykorzystując to, że ktoś ufał im bez granic.
|
|
 |
.` Tak naprawdę to cholernie boli mnie to , że nasza znajomość tak szybko straciła sens , że już nie gadamy ze sobą tak jak kiedyś godzinami o wszystkim o niczym .
|
|
 |
.` Przestań grać na czyichś uczuciach, bo przyjdzie dzień, kiedy Twoje staną się dla kogoś instrumentem.
|
|
 |
widziałam Go z wieloma pannami. z panną, która zawsze Go kręciła, a o którą ja byłam tak cholernie zazdrosna. z laską, która była w Nim szalenie zakochana. z przyjaciółką, gdy nosił Ją na baranach. z koleżanką, gdy szli razem z uczelni. i wiecie co ? najlepiej pasuje do mnie, gdy najzwyczajniej w świecie łapie mnie za rękę, a Nasze dłonie tak idealnie się uzupełniają. || kissmyshoes
|
|
 |
- pokaż mi dziecko gdzie jest Irak. - no ee, yyy, chwilunia, to wyspa jakaś, już szukam. { kocham puste plastiki w swojej klasie } || kissmyshoes
|
|
 |
przyszłam do domu ze szkoły i zastałam Damiana siedzącego w kuchni. spojrzałam na Niego - w Jego oczach widać było żal, tęsknotę i smutek. nie mówił nic, pociągnął mnie za rękę bym usiadła mu na kolanach. wtulił się we mnie i cicho wyszeptał: 'chcę wrócić'. spojrzałam na Niego, lekko się uśmiechając. pocałowałam, po czym ze łzami w oczach powiedziałam:'tak,wróć'. przytulił mnie tak mocno, że ledwie mogłam oddychać. pogłaskał po policzku i dodał: 'pieprzone pięć dni bez Ciebie były piekłem. już nigdy na to nie pozwolę'. uśmiechnęłam się, jednak po chwili na mojej twarzy zagościł smutek. 'a wyjazd do pracy?' - zapytałam z żalem w głosie. zaśmiał się, i łapiąc mnie za rękę dodał:'oszalałaś?! a kto Ci będzie gotował'. zaśmiałam się, mocno Go przytulając. tak, szczęście wróciło. || kissmyshoes
|
|
 |
byłyśmy z siostrą w domu.mamy nie było a ojciec opijał urodziny kolegi.wrócił wcześniej niż się spodziewałyśmy,pijany.obijając się od ścian wszedł do pokoju.zaczął nawijać o moralności.'najebany ojczulek udziela Ci wskazówek moralnego życia'-powiedziała siostra. 'Ty Mała dziwko'-wydarł się,idąc w Jej kierunku.byłam szybsza.stanęłam przed Nią,mocno się zapierając.'nawet nie próbuj'- powiedziałam.usłyszałam 'spierdalaj',po czym poczułam uderzenie w twarz.chyba pierwsze od Niego,w moim życiu.otrząsnęłam się,wracając do tej samej pozycji i patrząc mu prosto w oczy.'dumny jesteś z siebie,skurwielu?'-zapytałam,nadal zasłaniając siostrę.'odsuń się'-krzyknął.zaśmiałam mu się w twarz, choć ból ledwie mi na to pozwalał. 'nigdy Jej nie uderzysz,wypad'-przeliterowałam, z całej sił wypychając Go z pokoju.siostra stała w szoku,patrząc się na mnie jak na ducha.spojrzałam na Nią i lekko się uśmiechając dodałam:'nie pozwolę,nigdy.nie Jemu',po czym wyszłam do łazienki zalewając się łzami. || kissmyshoes
|
|
 |
.` Mógł mieć każdą, ale wybrał właśnie mnie. Wiesz dlaczego? Bo ja nie mdlałam przy każdym jego słowie. Nie całowałam go po stopach, gdy tylko na mnie spojrzał. Umiałam powiedzieć "nie" gdy mnie o coś prosił. Miałam swoje zdanie i nigdy go nie ukrywałam. Zostałam sobą. I on właśnie taką mnie pokochał.
|
|
 |
Najtrudniej jest wstać rano w poniedziałek podczas kiedy przez cały weekend spało się zaledwie kilka godzin. Najtrudniej jest ogarnąć poranną toaletę , ubrać się i pomalować. Najtrudniej jest zrobić sobie samemu kawę po czym wypić ją i wyjść do szkoły. Najtrudniej jest przetrwać kolejne kilka godzin , kolejny dzień , tydzień i miesiąc , najtrudniej jest normalnie funkcjonować po tym wszystkim , najtrudniej jest żyć... żyć bez Ciebie / nacpanaaa
|
|
 |
Najtrudniej jest wstać rano w poniedziałek podczas kiedy przez cały weekend spało się zaledwie kilka godzin. Najtrudniej jest ogarnąć poranną toaletę , ubrać się i pomalować. Najtrudniej jest zrobić sobie samemu kawę po czym wypić ją i wyjść do szkoły. Najtrudniej jest przetrwać kolejne kilka godzin , kolejny dzień , tydzień i miesiąc , najtrudniej jest normalnie funkcjonować po tym wszystkim , najtrudniej jest żyć... żyć bez Ciebie / nacpanaaa
|
|
|
|